Tomasz Sekielski zdradził, komu zawdzięcza swój sukces

Tomasz Sekielski postanowił wypowiedzieć się na temat wielkiego sukcesu, który odniósł w ostatnim czasie. Znany dziennikarz przyznał, że istnieją osoby, którym zawdzięcza swoje szczęście. Uważa on, że bez nich sukces nie byłby możliwy.

Tomasz Sekielski odniósł ogromne zwycięstwo za sprawą filmu „Tylko nie mów nikomu”, o którym mówiło się przez pewien czas w całej Polsce. Ludzie zgodnie twierdzili, że film znanego dziennikarza może oznaczać początek rewolucji w Kościele. Sam reżyser postanowił odnieść się zarówno do filmu, który powstał kilka tygodni temu, ale również do swojego sukcesu.

– To nie jest film antykościelny. Moja żona czasami żartuje, że mam jakiś defekt w mózgu, jak ci, którzy nie czują bólu. A ja nie boję się podpaść silnym i wkładać kij w mrowisko. Dla mnie najważniejsze, żeby oczekiwania poszkodowanych zostały spełnione – przyznał Tomasz Sekielski, mówiąc o filmie „Tylko nie mów nikomu”.

Sekielski: mamy ewidentny dowód na to, że biskup tuszował przestępstwo pedofilii

Tomasz Sekielski zdradził, komu zawdzięcza swój sukces

Sekielski tworzył swój film zimą, gdy miał okazję spotkać się z wieloma ofiarami przestępstw na tle seksualnym. Wiele razy słyszał o ich wielkich cierpieniach, w związku z czym sam zdecydował się ostatecznie skonsultować z nimi i przedstawić im propozycję stworzenia filmu dotyczącego molestowania dzieci przez księży w naszym kraju. Produkcja stała się wielkim hitem.

Popularny dziennikarz nie kryje, że nie osiągnąłby tak ogromnego sukcesu, gdyby nie wsparcie ze strony najbliższych osób. Współtwórcą filmu jest jego brat, jednak dziennikarz docenił również wsparcie ze strony żony, która starała się pomagać mu na każdym kroku.

Tomasz Sekielski opowiada o wsparciu swojej żony

– Moja ukochana żona, która wytrzymała ze mną dziewiętnaście lat po ślubie i jeszcze trzy przed, jest prawdziwą siłaczką. Gdyby nie ona, pewnie nie osiągnąłbym tego, co udało mi się osiągnąć zawodowo. To Ania postanowiła zająć się dziećmi i stworzyć miejsce, do którego mogę wracać. Jest nieoceniona. Ania wie, że ja doceniam to, co dla nas robi. I że daje mi równowagę psychiczną, bo po tych wszystkich brudnych strasznych historiach mogę wrócić do poukładanego domu – stwierdził Sekielski.

Okazuje się więc, że to właśnie Anna Sekielska sprawiła, że tworzenie produkcji stało się znacznie łatwiejsze, a sam dziennikarz czuł, że zawsze ma do dyspozycji bliską mu ocenę. Mężczyzna wygląda na bardzo szczęśliwego, że tworzy małżeństwo z taką kobietą.