Marta Manowska popularność zdobyła za sprawą programu „Rolnik szuka żony”. Na planie produkcji pracuje już prawie pięć lat. Dziennikarka mówi, że polska wieś jest jej bardzo bliska. Jakie ma wspomnienia z nastoletnich czasów? 

Marta Manowska: Byłam wtedy najlepszą wersją siebie

Marta Manowska stała się znana dzięki programowi „Rolnik szuka żony”, który przypadł naszemu społeczeństwu do gustu. Ona również pokochała polską wieś. Już jaka nastolatka miała z nią dobre wspomnienia. Jak spędzała wakacje? Gwiazda mówi, że właśni wtedy była najlepszą wersją siebie. 

„Jako nastolatka często jeździłam na wakacje na wieś, do zaprzyjaźnionej rodziny. Pamiętam jeszcze ręczne kopanie ziemniaków, żniwa, wiązanie snopków. Kiedy nie szłam na pole, gotowałam obiad dla czternastu osób. Byłam wtedy chyba najlepszą wersją siebie: opalona, radosna, a po całym dniu pracy czułam zmęczenie, ale i niesamowitą satysfakcję. Do dziś mi niestraszne błoto, zapach zwierząt, ciężka praca. Lubię to i szanuję” – mówiła Marta Manowska w rozmowie z „Party”.

https://www.facebook.com/martamanowskaofficial/photos/a.1430319013896918/2412259712369505/?type=3&theater

Polska wieś już jest inna

Dziennikarka zauważyła, że polska wieś na przestrzeni lat bardzo zmieniła się na korzyść. Nie chodzi tylko o coraz to nowsze technologie, ale również mentalność polskich rolników już jest też inna. Często można ich nazwać zaradnymi biznesmenami,  którzy dbają o swoją ziemię, a jednocześnie chcą i potrafią korzystać z tego, co daje miasto.

„Bardzo się zmieniła, i to zarówno jeśli chodzi o mentalność ludzi, jak i rozwój technologiczny. Wielu rolników dobrze wykorzystało środki unijne i dziś można ich śmiało nazwać bardzo zaradnymi biznesmenami. Ale nawet te malutkie gospodarstwa wyglądają na bardziej zadbane. Niesamowite wrażenie robi choćby klimatyczne gospodarstwo Marka, bohatera piątej edycji programu. Poniemiecka, stara, ceglana zabudowa, niedaleko jezioro, w którym on wiosną i latem codziennie się kąpie. Wszędzie czysto, wszystko ma swoje miejsce, porządek. Dziś między wsią a miastem nie ma już specjalnej różnicy. Rolnicy mają taki sam dostęp do kultury i informacji. Gdy chcą iść do kina czy do teatru, to wsiadają do samochodu i jadą do najbliższego miasta” – podkreślała Marta Manowska.

https://www.facebook.com/martamanowskaofficial/photos/a.1428274457434707/2412056232389853/?type=3&theater

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: pl.wikipedia.org