Jak co roku, 1 kwietnia zostały przyznane Węże – nagrody filmowe za najgorszą produkcję. W tym roku to „Smoleńsk” zdobył aż 7 statuetek i prawie pobił dotychczasowy rekord. Jakie jeszcze filmy otrzymały wyróżnienia?

Węże to nagrody dla najgorszych filmów przyznawane od 2012 roku. Komisja przyznająca statuetki składa się z pasjonatów kina i dziennikarzy. W tym roku najgorszy film dorównał rekordowej liczbie nagród, którą w 2013 roku  zdobył film „Kac Wawa”. Było ich aż 7!

Uzasadnieniem, dla którego „Smoleńsk” zdobył tytuł najgorszego filmu roku był ” powrót do kina socrealistycznego w jego najczystszej postaci (tylko z odwróconymi biegunami)”. Otrzymał statuetki również w kategorii żenującego filmu na ważny temat, najgorszej reżyserii (Antoni Krauze), najgorszego scenariusza (Tomasz Łysiak, Antoni Krauze, Maciej Pawlicki, Marcin Wolski), najgorszego duetu na ekranie (Beata Fido oraz Redbad Klijnstra), najgorszej roli żeńskiej (Beata Fido), oraz najbardziej żenującej sceny (Azjaci protestujący pod Wawelem).

Oprócz „Smoleńska”, nagrody otrzymał również Michał Lesień za najgorszą rolę męską w produkcji „Kobiety bez wstydu”, Marian Dziędziel za występ poniżej talentu w filmie „Gejsza” oraz Maciej Sthur dubbingujący samego siebie w „Czerwonym Kapitanie” za efekt specjalnej troski. Za najgorszy teledysk okołofilmowy została odznaczona Olga Gintrowska śpiewająca „Missing” dla filmu „Słaba płeć”, a miano najgorszego plakatu zgarnął „Bóg w Krakowie”.

Zgadzacie się z wyborem?

fot. Instagram @kinastudyjne