Piwowarski zrobi film o Przybylskiej. Kto zagra Anię?

Radosław Piwowarski od dawna zapowiada film o życiu Anny Przybylskiej. Chce w ten sposób uczcić śmierć aktorki, która blisko dwa lata temu zmarła na raka. Wszystko wskazuje na to, że film rzeczywiście powstanie. Są już pierwsze spekulacje na temat aktorki, która miałaby zagrać główną rolę.

film anna przybylska

Anię Przybylską kochali wszyscy widzowie. Wkrótce również oni będą mogli bliżej poznać jej życie, które choć krótkie, było niezmiernie ciekawe i inspirujące.

Reżyserią filmu biograficznego poświęconemu Annie Przybylskiej zajmie się Radosław Piwowarski, który jako pierwszy odkrył talent Ani i pomógł jej zdobyć rolę w „Złotopolskich”. Film ma być hołdem dla zmarłej aktorki.

Od kilku lat umawialiśmy się z Anią na nowy film, w którym miała zagrać główną rolę. No cóż, nie wyszło. W dniu pogrzebu widząc rozpacz ludzi i miłość, jaką ją darzyli zrozumiałem, że musi powstać film o niej. O zwykłej-niezwykłej dziewczynie z Obłuża, która została nie tylko gwiazdą, ale i „królową ludzkich serc” – wspominał reżyser.

Po dwóch latach pomysł powrócił

Potwierdzam, że trwają prace nad filmem o Ani. Zbieram materiał, ale nie mogę jeszcze mówić o szczegółach – zdradził informator w rozmowie z 'Super Expressem’. Pierwsze zdjęcia zaplanowane są już na najbliższe miesiące.

Trwają końcowe prace nad scenariuszem. W ciągu miesiąca powinna także zostać wybrana aktorka, która zagra główną rolę. Do końca wakacji powinny być też zakończone wstępne zdjęcia. Radek walczy o ten projekt, podchodzi do niego bardzo osobiście. Traktował Anię jak córkę. W końcu to on dostrzegł w niej talent i zaangażował do „Złotopolskich” w roli policjantki Marylki. Chce zacząć film od czasów jej młodości, castingu do „Złotopolskich – czytamy w „Super Express”.

Olga Bołącz jako Ania?

Choć oficjalna decyzja nie została podjęta. Wielu zobaczyłoby w roli zmarłej aktorki Olgę Bołądź, która nie tylko jest podobna do Ani, lecz ma także doświadczenie w rolach biograficznych.

Nie wiadomo także, co na temat filmu sądzą najbliżsi zmarłej aktorki. Po niespełna dwóch latach od śmierci Przybylskiej, w ich życiu zaszło wiele zmian.

Jarosław Bieniuk, wdowiec, który po śmierci Ani sam wychowywał trójkę dzieci, od niedawna spotyka się z Martyną Gliwińską.

– Są sprawy, o których nie należy mówić oficjalnie – odmówił jasnej odpowiedzi tygodnikowi Twoje Imperium. –  Nie powiem zatem, czy Martyna jest moją koleżanką, przyjaciółką rodziny, czy dziewczyną. Nie namówicie mnie na takie zwierzenia – uciął Bieniuk.

Co o nowym związku Bieniuka myśli mama Ani Przybylskiej. Choć ona również nie potwierdziła faktu, że chodzi o Gliwińską, przyznała, że sama nie jest gotowa na to, że ktoś zajmie miejsce Ani.

To było do przewidzenia, że w życiu Jarka prędzej czy później pojawi się jakaś kobieta – komentuje w tabloidzie. Szczerze mówiąc nie jestem jeszcze gotowa na to, że już teraz ktoś zajmie w jego życiu miejsce Ani. Jednak to jest jego życie. Z całego serca życzę Jarkowi, żeby wszystko ułożyło mu się tak, jak on tego chce. Nasze relacje są wspaniałe. Jeżeli tylko będzie pewny swoich uczuć i jeżeli dzieci, dla których jest cudownym ojcem, zaakceptują nową kobietę w swoim świecie, będę trzymać kciuki, wspierać, dopingować i pomagać – mówiła.

My również trzymamy kciuki.

____________                                                  

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ