Ustawa o broni uderzy w rekonstruktorów. „Na Grunwaldzie będzie nas mniej”
Rząd przygotowuje projekt ustawy zmieniającej min. ustawę o broni i amunicji. Okazuje się, że przepisy uderzą w rekonstruktorów.
Zlikwidowano możliwość posiadania broni sklasyfikowanej w kategorii A, którą to przewiduje unijna dyrektywa. PiS-nie chce dopuścić broni używanej w celach obrony narodowej, edukacyjnych, kulturowych i historycznych w wyjątkowych i uzasadnionych przypadkach, jeżeli nie jest to sprzeczne z bezpieczeństwem publicznym lub porządkiem publicznym.
Oznacza to problemy dla grup Wojsk Obrony Terytorialnej, ale także dla…rekonstruktorów. Oznaczałoby to m.in. rejestrację broni, posiadanie ważnych uprawnień itp. To wszystko wiąże się z kosztami dodatkowymi do nietaniego przecież hobby.
– Uczestniczę co roku w inscenizacji bitwy pod Grunwaldem z hakownicą. Nowe prawo to absurd, przecież my strzelamy pustą „przybitką” z papieru, a nie kulami. Nie słyszałem by ktoś kogoś postrzelił z takiej broni. To się zwyczajnie nie klei, trzeba ją długo ładować, jest wielka, ciężka i nieporęczna – mówi nam Mariusz, rekonstruktor – nowe przepisy spowodują, że z pewnością na Grunwaldzie będzie nas mniej. – dodaje.
Czy rząd uwzględni głosy rekonstruktorów, o poparcie których zabiegał m.in. organizując Paradę Niepodległości i tworząc seriale historyczne?
fot. ODN Inogici
1 KOMENTARZ
ZOSTAW ODPOWIEDŹ
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Rząd pod przykrywką bezpieczeństwa szuka kasy. A i tak jak dostaniesz wpierdol ostatnia na miejscu będzie policja….