Szczyty luksusu

Czy najbardziej luksusowy równa się najdroższy? Najczęściej niestety tak. Rozmarzmy się trochę i sprawdźmy, ile trzeba wydać, żeby zaznać prawdziwego luksusu. Czy przepych nie jest przereklamowany i czy warto zaprzątać sobie głowę dążeniem do niego? Teraz zrobi się ekskluzywnie. Zbytek? Ciężko użyć tego słowa w kontekście tych kosmicznych wygód.

de.wikipedia.org

Najbardziej luksusowy hotel

Ten, komu zdarzyło się oglądać „Seks w wielkim mieście 2“ będzie dokładnie wiedział, o jakim miejscu mowa. W zasadzie ciężko ten budynek nawet nazwać hotelem, dlatego też „Emirates Palace” czyli “Pałac Emiratów” pasuje do niego idealnie. Hotel w Abu Dabi, który w nieoficjalnej kategorii ma aż 7 gwiazdek znajduje się na światowym pierwszym miejscu (niegdyś zajmował je dubajski hotel – żaagiel “Burj Al Arab”), a koszt jego budowy wyniósł ponad 3 miliardy dolarów.

Elewacje hotelu mają przywodzić na myśl wszystkie odcienie piasku jakie możemy znaleźć na pustyniach świata. Pokoje w aranżacjach iście królewskich, dodatkowo przywitają nas w nich osobiści lokaje, bardzo dyskretni, obsługujący hotel na najwyższym, światowym poziomie. Nie ma tam przypadkowych pracowników, większość z nich mówi w kilku językach i jest po wielu kursach i szkołach przygotowujących do zawodu, a także szkoleniach organizowanych przez sam hotel.

Nie ma w tym miejscu udogodnienia, którego byśmy sobie nie wymarzyli, a za noc płacimy od 1,7 do 33 tysięcy złotych. 

Najbardziej ekskluzywny samochód

I tu jesteśmy rozdarci, bo wszystko (jak zawsze) zależy od tego, co kto lubi. Jeżeli przyjrzymy się limuzynom, to ciężko tu dorównać ekscentrycznie luksusowemu Maybach 62 Landaulet  (nawet 1,35 miliona dolarów!) lub nieco “biedniejszej” opcji – Rolce Royce Phantom (jedynie ok. 0,5 miliona dolarów).

Szperając w poszukiwaniu sportowej wersji luksusu, najbardziej urzekł mnie Bentley Continental GT Mulliner,  jeden z najbardziej ekskluzywnych coupe świata. Auto w kolorze metalicznego złota i z zadziwiającym wyposażeniem wnętrza prezentuje się zniewalająco. Kosmiczny jest również Aston Martin CC100 Speedster. AM stworzył specjalny model z okazji setnej rocznicy powstania firmy. CC100 jest wzorowany na legendarnym samochodzie sportowym DBR1 z lat 50., a zarazem daje wyobrażenie jak mogą wyglądać samochody przyszłości.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ