restauracja

Restauracja z „Kuchennych rewolucji” upadła jeszcze przed emisją odcinka

Restauracja „Wałkowanie”, która przed „Kuchennymi rewolucjami” działała pod nazwą „Szafran” upadła zanim odcinek o niej ukazał się w TVN. Mimo wprowadzenia gruntownych zmian, Magda Gessler nie poleciła widzom tego miejsca.

Gdy Gessler po jakimś czasie odwiedziła restaurację okazało się, że szefowa nie kontynuuje wprowadzonych przez celebrytkę zmian. W karcie zabrakło jednej z proponowanych sałatek, pierogi nie były lepione na oczach klientów, a potrawy były niedoprawione.

– To jest szok! Ja nie wiem jak to się stało, ale nie ma ani grama pieprzu ani soli. Manty są zeschnięte. Wasza kuchnia padła. Ktoś wam ukradł smak! Bylejakość totalna. Goście dostają porcje dwa razy mniejsze niż ja. Macie martwą knajpę. Ja tego moim gościom nie polecę – grzmiała Gessler.

Restauracja upadła

O zamknięciu restauracji na początku stycznia poinformował portal „Jemy w Łodzi”. Okazuje się, że właścicielka nie była w stanie utrzymać lokalu.

– Pod numerem 217 zamknięta została restauracja Wałkowane, która wcześniej działała jako Szafran. To szczególnie zastanawiające zamknięcie, bo zmiana nazwy lokalu (a przy okazji zmiana wystroju) związana była z kuchennymi rewolucjami, które przeprowadziła w nim Magda Gessler. Najwyraźniej rewolucja nie pomogła, bo restauracja zniknęła jeszcze przed emisją odcinka – czytamy.

Fani oburzeni

Osoby, które chciały osobiście przekonać się, czy warto jeść w „Wałkowaniu”, bardzo się rozczarowały. Na fanpageu „Kulinarna Łódź” kilka osób zastanawiało się, co mogło przyczynić się do klęski lokalu.

– Po obejrzeniu odcinka wniosek jest jeden. Osoba, która nigdy nie pracowała w restauracji i nie zna pracy w gastronomii od przysłowiowego zmywaka, nie poradzi sobie z prowadzeniem restauracji. Panie miały wizję.. jedna nawet talent…

– Ta Polka była po prostu zwykłą oszustką, razem z tym krzywym mężulkiem. Żal mi tej Ukrainki, miała naprawdę wielki potencjał, a gotowanie sprawiało jej radość… Szkoda, że jednak polska mentalność wzięła górę, bo narobiłam sobie ochoty na te pierożki – pisali fani.

Niestety tym razem Magdzie Gessler nie udało się uratować lokalu. 

Fot. Instagram magdagessler_official

ZOSTAW ODPOWIEDŹ