Flo Rida

Raper o swoim chorym synku: „To złe i p*****e dziecko”

Low, Good Feeling czy Wild Ones, to przeboje rapera Flo Rida. Tramar Dillard (tak brzmi jego prawdziwe imię i nazwisko) nie jest jednak sympatycznym gościem.

Fanka rapera Alexis Adams poznała go w 2015 na jednej z imprez i tak rozpoczął się płomienny romans. 

– On dużo podróżował, ja mieszkałam na zachodnim wybrzeżu, Flo na wschodnim. Zaczęliśmy ze sobą randkować, jednak wiedziałam, że nie jesteśmy ze sobą na wyłączność. W pewnym momencie zauważyłam jednak, że połączyło nas uczucie i staliśmy się sobie bliscy. Dopóki w 2016 nie odkryłam, że jestem w ciąży – mówi mediom Adams. 

Raper namawiał partnerkę do aborcji i jak relacjonuje była partnerka – w pewnym momencie powiedział coś o „złym i p*****ym dziecku”.

Poród był traumatycznym doświadczeniem w życiu kobiety: „W trakcie ciąży straciłam trzy razy więcej krwi, niż powinnam – zdradziła reporterowi. Zohar nie płakał gdy przyszedł na świat, dlatego wiedzieliśmy już, że jego stan jest poważny. Krótko po porodzie poprosiłam Tramara o zrobienie testu na ojcostwo, z którego wynikło, że na 99,9% jest ojcem Zohara. Raper stawił się wtedy w szpitalu w okularach przeciwsłonecznych na nosie i nie zaszczycił wtedy naszego dziecka nawet jednym spojrzeniem.”

Sąd nakazał celebrycie płacić wysokie alimenty na chłopca od marca 2017, co ten do tej pory robi, jednak płaci… coraz mniej. Mały Zohar cierpi na rzadką chorobę mózgu, która wymaga ciągłych badań i kosztownej terapii.

„Mimo że z testu wynikło, że Zohar jest synem Flo Ridy, ten wciąż nie chce go uznać i próbuje zrobić wszystko by nie mieć z nim nic do czynienia. Gdyby to od niego zależało, nasz syn mógłby wylądować w sierocińcu” – zakończyła samotna matka.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ