KFC

Chciała kupić bezdomnemu jedzenie w KFC. Usłyszała: Takich zamówień nie przyjmujemy

Iza Grabowska opisała na Facebooku sytuację, jaka spotkała ją w warszawskim KFC. Do internautki podszedł bezdomny, który poprosił ją, aby kupiła mu coś do jedzenia. Kobieta zgodziła się. Jednak kasjerka odmówiła wydania posiłku, tłumacząc że „takich zamówień nie przyjmujemy”. Sprawa została nagłośniona w mediach. Jak się tłumaczy KFC?

 

Takich zamówień nie przyjmujemy

Czy bezdomni nie są „godni”, by zjeść kanapkę z KFC? Niestety, na to wygląda…

Iza Grabowska opisała na Facebooku firmy sytuację, jaka miała miejsce kilka dni temu w warszawskim KFC przy ulicy Oboźnej. Do internautki podszedł bezdomny mężczyzna i poprosił o kupno czegoś do jedzenia. Zgodziła się. Jednak zachowanie pracownicy lokalu wprawiło ją w osłupienie.

– (…) Stałam w kolejce do środka wszedł bezdomny pan poprosił o kawę i jedzenie, zgodziłam się, w tym momencie urocza pani podeszła do pana i się pyta CZY SIE PANU COS NIE POMYLILO to mówię że ja panu kupuje jedzenie więc pan jest normalnym klientem a pani mi na to że takich zamówień nie przyjmujemy. (…) Po paru minutach oczekiwania przy kasie łaskawie pani podeszła i przyjęła zamówienie pytając się czy dla mnie – relacjonuje Iza Grabowska.

Bądźmy ludźmi

Pracownica znanej sieciówki nie miała szczęścia. Internautka pracuje w fundacji, która zajmuje się pomocą osobom bezdomnym.

– Kim jest owa pani by decydować kto jest godny by u was jeść i by stwarzać sobie gatunki podludzi. (…) Kurna, o co chodzi, bądźmy ludźmi, jeśli nie na co dzień, to przynajmniej przed świętami – pisze na fanpage firmy zbulwersowana dziewczyna.

Izę Grabowską poparli inni internauci, którzy na fanpage KFC pytają się, czy bezduszna postawa pracownicy jest standardową polityką sieci restauracji.

– Chciałam zapytać czy to standardowa polityka w KFC, że wyrzuca się osoby bezdomne, którym ktoś inny kupuje posiłek? Szczerze mówiąc jestem zszokowana ta informacją i zachowaniem Waszego pracownika – napisała jedna z użytkowniczek Facebooka.

KFC bezdomny

Jak odpowiedziało KFC?

– Izo, nasze restauracje otwarte są dla wszystkich Gości, więc o ile w grę nie wchodzą kwestie bezpieczeństwa każdy jest u nas mile widziany. Bardzo prosimy – odezwij się do nas w wiadomości prywatnej – chcielibyśmy jak najlepiej wyjaśnić zgłoszenie –czytamy pod wpisem Izy Grabowskiej.

Iwona Sarachman z biura prasowego KFC przeprosiła za zaistniały incydent. Tłumaczyła, że pracownica lokalu podjęła decyzję pod wpływem emocji. Zdarzały się już sytuacje, w których bezdomni zaczepiali klientów oraz myli się w toaletach restauracji. KFC planuje również przeszkolić swoich pracowników, którzy dostaną listę adresów jadłodalni i noclegowni.

 

Źródło zdjęć: www.mirror.co.uk.

______________                                                

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ