Kanye West kocha skandale tak samo jak jego śliczna żona – Kim Kardashian. Ostatnio raper pochwalił się poważną zmianą w swoim życiu, która większość jego fanów wbiła w fotel. Kanye postanowił zmienić swój pseudonim na nowy. I chociaż na początku wydawało się, że jedynie żartuje, to kilka godzin później jego Twitter był dostępny już pod nową nazwą.

https://www.instagram.com/p/Bnmkzrqj3gM/?hl=pl&taken-by=lilpump

Kanye West wystąpił w sobotę w “Saturday Night Live” jako pierwszy muzyczny gość nowego sezonu. Artysta pojawiał się na scenie trzykrotnie, co jest w sumie zaskoczeniem, ponieważ standardowo w “SNL” gwiazdy występują dwukrotnie.

West wspólnie z Lil Pumpem zaprezentowali przebojowy singiel “I Love It”. Nie założyli osobliwych kostiumów z teledysku, ale… mieli inne, równie ciekawe. Kanye pojawił się na scenie w przebraniu butelki Perriera, Lil Pump “był” butelką Fiji. Za ich plecami wyświetlono nagranie z Adele Givens. Raperzy zmienili tekst utworu, zastępując “You’re such a fuckin’ hoe” znacznie łagodniejszym “You’re such a freaky girl”.

https://www.instagram.com/p/BoW18tCFsr4/?hl=pl&taken-by=nbcsnl

Przed występem Kanye opublikował tweet, w którym informował, że choć oficjalnie wciaż jest Kanye Westem, od teraz staje się YE. Raper używa tej ksywki od dawna, ale kto wie, być może od teraz będzie sygnował nią swoje albumy.

https://twitter.com/kanyewest/status/1046064289944080388?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1046064289944080388&ref_url=http%3A%2F%2Fwww.cgm.pl%2Fnews%2Fkanye-west-juz-kanye-westem%2F

W sobotę miała się ukazać nowa płyta YE “Yandhi”. Póki co wydawnictwa nie ma w sieci, ale zakładamy, że może się pojawić w każdej chwili. West zapowiedział kilka dni temu, że na płycie usłyszymy XXXTentaciona, 6ix9ine’a i Ty Dolla $igna.

fot. kadr z YouTube