„Big Brother” i Magda Wójcik w swoim pierwszym wywiadzie, po zwycięstwie!

„Jestem przerażona rozmową z mamą.”

W ostatni weekend karty zostały odkryte, i poznaliśmy zwycięzcę, a raczej zwyciężczynię pierwszej edycji „Big Brothera”, po reaktywacji. Jest nią urocza, oraz nieco infantylna Magda Wójcik. Pokonała ona wszystkich facetów, z którymi do finału została w domu– Igora Jakubowskiego, Radosława Palacza, oraz Bartłomieja Boruca. Magda nie dowierzała w to co się dzieję. Po wyjściu z Domu Wielkiego Brata, nie mogła jednak zbyt intensywnie świętować swojej wygranej. Już rano w poniedziałek, wczesnym rankiem musiała ona się stawić w studiu „Dzień dobry TVN”. Gdzie udzieliła swojego pierwszego wywiadu.

Wówczas w TVN-i, ze zwyciężczynią rozmawiali – Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik. Ten ostatni miał okazję prowadzić drugą oraz trzecią edycję reality show, w latach 2001, i 2002. Obok Magdy, na kanapie „Dzień dobry TVN” zasiadł także pogodynek TVN-u, i współprowadzący „Big Brother Arena” – Bartłomiej Jędrzejak.

31-latka z Londynu mówiła: „Jak obudziłam się dzisiaj rano, to myślałam, że jestem w domu Wielkiego Brata. Jeszcze nic nie widziałam, nadal jestem w szoku. Moim marzeniem było dostać się do programu, być pierwszy tydzień. Później myślałam sobie, że może jeden miesiąc byłoby fajnie być, a takim konkretnym marzeniem byłoby zostać od pierwszego dnia do ostatniego. Na wygranej już mi nie zależało, chciałam tylko przeżyć pierwszy i ostatni dzień”.

Bartek Jędrzejak o dziewczynie,wypowiadał się w samych pozytywach:„Magda jest wyjątkowa. O jej wyjątkowości świadczy chociażby to, że – nie wiem, czy pamiętacie – każda osoba, która odpadała z domu Wielkiego Brata, siadała u nas na kanapie w „Dzień dobry TVN” nieco zmęczona, niewyspana. Na pytanie, co robiła, odpowiadała: „Przeglądałam internet”. Okazuje się, że Magda nie miała na to czasu, nic nie zobaczyła”.

Magda, podczas pobytu w domu Wielkiego Brata, powtarzała niejednokrotnie, że zależy jej głównie na opinii swoich, w obawie, że przyniesie im wstyd. Z tego też powodu kontrolowała to jak się zachowuje. Jak na jej występ w „Big Brotherze” zareagowali rodzice? „Jeszcze nie miałam z nimi takiej konkretnej rozmowy, nadal czekam. Boję się tej rozmowy. Jestem przerażona rozmową oko w oko z mamą. Ale myślę, że pójdzie ok. Mama mnie przytuliła wczoraj i powiedziała, że było bardzo dobrze i że jest dumna ze mnie. Wydaje mi się, że jeszcze jest ze mną, skoro chciała rozmawiać wczoraj”. Mówiła w „Dzień dobry TVN” Wójcik. Na co Bartek Jędrzejak: „Mama pięknie o Madzi powiedziała wczoraj. Madzia uwielbiała kolonie, obozy. Mama mówi, że dla Magdy ten „Big Brother” to była taka kolonia dla dorosłych.” Na co Magda skwitowała: „Ja szukałam wyzwań codziennie, nie chciałam się nudzić, chciałam poznać „tysiące” ludzi z różnych środowisk i po prostu super spędzić tam czas. Taki był mój cel. Myślę, że to była najlepsza przygoda, jaka mi się przytrafiła i chciałabym to powtórzyć. Jakby mogła jeszcze raz to przeżyć, tobym na pewno już jutro weszła do domu Wielkiego Brata”.

A co dalej z Olehem i wygraną – 100 tysiącami?

Gdzie zamieszka teraz Madzia? Czy wróci do Londynu? „Muszę jechać na pewno, żeby zobaczyć, co się dzieje u moich kotów. Nawet nie wiem, kto się nimi opiekuje. Mam nadzieję, że ktoś z rodziny tam jest. Poza tym nie mam pojęcia, co będzie. Chciałabym trochę Londyn, trochę Warszawa”. Wtedy, siedzący obok niej, Bartek Jędrzejak szybko dodał, że Ole podjął decyzję, o przeprowadzce do Warszawy. Roześmiana Magda, krótko stwierdziła: „Zobaczymy”.

Co dziewczyna zrobi z wygraną – 100 tysięcy złotych? „Chciałabym jakoś rozwijać siebie. Najbardziej chciałabym zainwestować w jakiś biznes modowy. Lubię kolorowe outfity, glitterowe. Biznes outfitowo-glitterowy. I też jakąś część przeznaczę na schronisko dla kotów i psów, bo uwielbiam zwierzęta”. Powiedziała. 

Gratulujemy wygranej!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ