Olga Frycz odchodzi z „M jak miłość”

Olga Frycz odchodzi z „M jak miłość”. Co dalej z wątkiem Ali Zduńskiej?

Olga Frycz miesiąc temu zrezygnowała z roli w „M jak miłość”. W takim razie, jak zakończy się wątek Ali Zduńskiej w serialu, a co stanie się z jej mężem Pawłem?

Olga Frycz odchodzi z „M jak miłość”. Co stanie się z wątkiem Ali Zduńskiej?

Olga Frycz odchodzi z serialu „M jak miłość”. Aktorka w tej roli pojawiła się pierwszy raz w 2008 roku. Widzowie pokochali graną przez nią postać – Alę Zduńską. Jak zakończy się ten wątek? Przypominamy, że obecnie Ala pracuje za granicą, a Paweł w Polsce zajmuje się jej córeczką Basią.

„Świat seriali” informuje, że Ala wróci do Polski. Paweł będzie zachwycony, ale małżeński spokój zakłócą nocne telefony tajemniczego mężczyzny. Na horyzoncie pojawi się również Teresa, dawna miłość Zduńskiego.

„W nowych odcinkach Barbara (Teresa Lipowska) przez telefon poinformuje wnuka, że – jej zdaniem – Teresa ma jakiś problem. Poprosi, by Paweł udzielił jej wsparcia i pomocy. Rzeczywiście, przeczucie nie zmyli seniorki, gdyż okaże się, że Teresa odeszła od Mariusza, aktualnie zatrzymała się w Warszawie u córki Agnieszki, ale szuka własnego mieszkania. Zduński, rzecz jasna, pomoże jej w tym” – możemy przeczytać w „Świecie seriali”.

Co będzie dalej? Tego dowiemy się już wkrótce!

Czas na nowe marzenia

Olga Frycz 30 czerwca ostatni raz była na planie „M jak miłość”. Z serialem związana była przez ponad cztery lata.  W tym czasie poznała kilka świetnych osób. Teraz chce podjąć nowe wyzwania zawodowe. Trzymacie kciuki za aktorkę?

„Pierwszy raz na planie „M jak Miłość” pojawiłam się w roli Ali 8 lutego 2013 roku.

Nie wiedziałam, że przygoda z „emką” trwać będzie aż 4 i pół roku.

To był dziwny czas… Niemniej jednak nie żałuje, bo przy okazji pracy poznałam kilku super ludzi.

W październiku w dniu 30tych urodzin podjęłam decyzje, że czas pożegnać się z serialem i rozpocząć kolejny zawodowy etap w moim życiu.

DECYZJA NIE BYŁA TRUDNA.

30 czerwca był moim ostatnim dniem zdjęciowym na planie „emki”, ale Wy kochani widzowie jeszcze będziecie mogli oglądać mnie w serialu przez kilkadziesiąt następnych odcinków.

Dziękuje Wam za Wasze zaangażowanie, za wszystkie miłe słowa, komentarze, za Wasze zaczepki na ulicach , w sklepach, parkach, za pytania do których zdążyłam się już przyzwyczaić i nawet polubić -” A co u córci?” , „A co u męża?”.

Nie pytajcie proszę jak zakończy się mój wątek bo powiedzieć i tak nie mogę, ale jeśli lubicie mnie choć trochę i dobrze mi życzycie to proszę trzymajcie kciuki za mnie i za marzenia, które sobie w dniu moich 30 tych urodzin zdmuchnęłam na torcie.

Pozdrawiam Was serdecznie i do zobaczenia” – napisała niedawno Olga Frycz.

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: www.instagram.com/tojafrycz/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ