Joanna Cesarz wygrała pierwszą polską edycję „Supermodelka Plus Size”. Jednak sława położyła się cieniem na jej życie. Modelka wyznała, że zmaga się z depresją i od ponad roku bierze leki psychotropowe. Co się stało?

Zwyciężczyni „Supermodelka Plus Size” o depresji: Od roku jestem na psychotropach
Joanna Cesarz jest zwyciężczynią pierwszej edycji programu „Supermodelka Plus Size”, w którym o karierę modelki walczyły kobiety noszące rozmiar 42. lub większy. Choć kobieta wygrała program i drzwi do sławy stanęły przed nią otworem, to pojawiła się depresja.

„Gdybym nie wygrała tego programu i nie stała się przez niego rozpoznawalna, i nie wygrała tych pieniędzy, to byłaby najgorsza decyzja mojego życia. Wygrałam, jestem rozpoznawalna, są pieniądze, jest więcej zleceń. Ale do tego wszystkie pojawiły się zaburzenia adaptacyjne i już prawie od roku jestem na psychotropach”- wyznała Joanna Cesarz w programie „Girls Talk”.

Modelka stała się ofiarą ataków hejterów po jednym z odcinków, gdy wdała się w emocjonalną rozmowę z dziewczyną, która również walczyła o zwycięstwo w programie.

„Dostawałam pogróżki, dostawałam życzenia śmierci. To nie było miłe, nie poradziłam sobie z tym, pomimo tego, że mam ogromną samoświadomość i jestem pewna siebie, mam poukładane w głowie, jak na taką młodą osobę. Przeszłam dwuletnią terapię, wiem o sobie bardzo dużo, ale nie poradziłam sobie z tym” – mówiła modelka.

Co ją najbardziej dotyka?

„Hejty à propos mojego ciała nie ruszają mnie. Mam lustro, wiem, że jestem gruba. Mam fajne proporcje, dobrze wyglądam, lubię się za to, więc to mnie nie rusza. Jednak, gdy ktoś zaczyna wjeżdżać na moją osobowość, moje zachowania, to już bardziej mnie dotyka” – wyznała modelka.

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: Facebook.com/Joanna Cesarz – #supermodelkaplussize