Z kim do łóżka?

sex.tekst.life4styleWedług raportu przeprowadzonego przez Polpharme i prof. Zbigniewa Izdebskiego przeciętny Polak ma w swoim życiu 4,28 partnerów seksualnych. Dużo czy mało? Wierność aż po grób, temu Jedynemu (Jedynej), czy w doświadczeniu siła? Czy ilość „gości” w naszej sypialni w ogóle warunkuje możliwość stworzenia udanego i trwałego związku?

Jeśli wierzyć statystykom z każdym rokiem obniża się wiek rozpoczęcia inicjacji seksualnej i podnosi się ilość naszych łóżkowych partnerów. Niestety, prawdopodobnie wynika to z co raz mniejszego stosunku emocjonalnego do seksu, a co za tym idzie jego jakość ma bardzo duży wpływ na umiejętność tworzenia stałych i udanych związków. Czy to oznacza, że warto się zastanowić nad konsekwencjami bogatego życia seksualnego?

Zastanówmy się zatem, czy w przypadku tylko jednego partnera seksualnego ryzyko zdrady jest większe? Niestety, naukowcy twierdzą, że może tak być. Przede wszystkim dlatego, że prędzej czy później pojawi się ciekawość: jak by było z kimś innym, czy seks ma tylko jeden schemat? W każdym związku, nawet najlepszym pojawiają się kryzysy, a to one najczęściej są pretekstem do tak zwanych „skoków w bok”.  Oczywiście, nie wszyscy są na to podatni. Czasami górę bierze chwilowy impuls, a czasami zdrowy rozsądek. Bycie wiernym tylko jednej osobie może się przyczynić zarówno do zdrady, jak i do większej trwałości związku. Poznawanie i uczenie się swojej seksualności, przeżywanie tych najważniejszych momentów w życiu jest czynnikiem budującym więzi między kochankami i przekonaniu o tym, że to właśnie z tą osobą chce się spędzić resztę życia.

Okazuje się, że bogate życie seksualne przed poznaniem miłości naszego życia wcale nie gwarantuje wierności. Opinie na temat aktywności seksualnej partnerów są podzielone. Dla większości mężczyzn związek z kobietą bogatą w doświadczenia „łóżkowe” to dwa sprzeczne komunikaty. Pierwszy: ona lubi seks, drugi: miała wielu partnerów, czyli będzie mnie porównywać. Tak więc, jeśli mężczyzna pyta ilu kochanków miało się przed nim, lepiej go zbyć na tyle skutecznie, by nie wracał do tematu, ewentualnie powiedzieć to, co chce usłyszeć.

Kobiety zazwyczaj mają większą tendencję do odczuwania zazdrości, aniżeli mężczyźni, więc informacja dotycząca dwu cyfrowej ilości kobiet, które były przed nią, może być nie do zniesienia, tym samym zabójcza dla związku. Trzeba pamiętać również o tym, że to co dla jednego oznacza dużo, dla innego może oznaczać mało. Kobiety i mężczyźni mają skrajnie różne oczekiwania wobec siebie nawzajem, dlatego należy nauczyć się przestać rozpamiętywać przeszłość, a związek traktować jako nowy i oddzielny etap w życiu.

Panuje przekonanie, że mężczyźni zdecydowanie częściej mają ochotę na seks niż kobiety, a co za tym idzie mają większe doświadczenie w tej kwestii. To nie do końca prawda. Tak samo jak są kobiety, które mają wysokie i niskie libido, również mężczyźni w tej dziedzinie są bardzo zróżnicowani. Ważne, żeby umieć znaleźć kompromis i porozumienie, które obojgu partnerom przyniesie satysfakcję i spełnienie. Poza tym Drodzy Panowie, dla większości kobiet to nie ilość, a przede wszystkim jakość jest miarą sukcesu…

Tak to się już utarło, że jeśli facet miał wiele kobiet nazywany jest „playboyem” i okazuje mu się za to szacunek. Kobieta w podobnej sytuacji jest „puszczalską”. Kiedy na imprezie widzimy parę, która dopiero co się poznała i wychodzi razem, jemu gratulujemy, o niej mówimy „łatwa”. Gdzie jest logika? Seks, by był przyjemny musi być zabawą. Owszem, nieprzemyślane decyzje mogą mieć przykre konsekwencje, ale nie dla każdej kobiety seks równa się miłość. Czasami chcemy się zwyczajnie zabawić, przeżyć przygodę, bez deklaracji na przyszłość i w dzisiejszych czasach nie powinno to nikogo bulwersować. Pamiętajmy, że rewolucję seksualną już dawno mamy za sobą. Jeśli, to co robimy, to nasze świadome decyzję, nie wynikające z presji i nacisków, jeśli żadnej z nich nie żałujemy, to wszystko jest tak jak należy. Darujmy sobie stereotypowe kategoryzowanie ludzi, a zamiast tego zastanówmy się jak my moglibyśmy spędzić dzisiejszy wieczór…

Paulina Ostapiuk

ZOSTAW ODPOWIEDŹ