W ringu pojedynek rycerza z amatorem. Wygrał w charytatywnej licytacji

Wehikuł Czasu to od 2011 roku na stałe wpisał się w kalendarz pomorskich wydarzeń historycznych. Na siódmej edycji, już w tą sobotę, odbędzie się na nim wyjątkowa akcja – pojedynek sportowego rycerza z amatorem. 

WEHIKUŁ CZASU 2018

Mimo średniowiecznego opancerzenia w walce obowiązuje sportowa formuła – zawodnicy zmierzą się w trzyrundowym pojedynku, nad przebiegiem którego będzie czuwał sędzia. Co ciekawe, zwycięzca licytacji ma 115 kilogramów wagi, zaś jego „rycerski” przeciwnik aż 40 kilogramów mniej. Czy to zadecyduje o przebiegu walki? 

– Przez wiele lat robiliśmy pokazy walk rycerskich w zaprzyjaźnionym muzeum – Kuźni Wodnej w Oliwie. Dwa lata temu na aukcji wystawiliśmy udział w inscenizacji grunwaldziej. Okazało się to sporym sukcesem, więc postanowiliśmy pójść za ciosem i jeszcze raz wspomóc orkiestrę.Tym razem będzie jeszcze ciekawiej. Na akcjie trafił bowiem udział w gali sportowych walk rycerskich. To nie jest już inscenizacja, ale walka zupełnie serio. Rzecz jasna nie zrobimy nikomu krzywdy, ale bez wylania potu się nie obędzie – mówi Sylwester Koper z projektu wynajmijrycerza.pl, współorganizator aukcji. 

Zwycięzcą został Pan Jarosław Bill, który podarował w ten sposób orkiestrze aż 405 złotych. Teraz czeka go z jednej strony trudniejsza, lecz też przyjemniejsza część zadania – pojedynek z sportowym rycerzem.

– Już rok wcześniej chciałem wylicytować aukcję, ale się nie udało – mówi Pan Jarosław – teraz przypilnowałem i samo założenie zbroi będzie już niezwykłym doświadczeniem. Od jakiegoś czasu fascynuje się bowiem z synem walkami rycerskimi. Na początku myślałem, że jest to ustawiane jak wrestling, ale jak zobaczyłem jak to robią to bardzo mi się spodobało i teraz będę miał okazję sam spróbować – dodaje. 

Czy da się wyjść do walki nie będąc „profesjonalnym” rycerzem? W ramach projektu Wyzwani bój stoczył Wojtek Gola znany z programu Warsaw Shore i… udało mu się dotrwać końca walki.

Profesjonalne Walki Rycerskie – sama formuła walk jest nieco inna, niż spotykamy na turniejach rycerskich. Zawodnicy są dzieleni na kategorie wagowe. Walka trwa określoną liczbę rund, po dwie minuty każda. 

Bronią jest  miecz lub tasak jednoręczny i tarcza. Walki są na zasadach „full-contact”, czyli zawodnicy biją się bez rozchodzenia po trafieniu. Regulamin dopuszcza bardzo wiele „brutalnych” zachowań, takich jak uderzenia rantem tarczy, rzuty zapaśnicze czy kopniaki. Dopuszczona jest też walka w parterze przez 10 sekund. 

Punkty są zliczane przez sędziów i zapisywane po każdej rundzie. Na końcu ostatniej są sumowane i wyłania się zwycięzcę. Gale Profesjonalnych Walk Rycerskich stają się coraz popularniejsze na świecie. Szczególnie rozwinięte są u naszych wschodnich sąsiadów – walki w Rosji są zazwyczaj organizowane na profesjonalnych ringach w M1. Ich potencjał dostrzegł nawet Mike Tyson, umieszczając filmik z nokautu na swoim oficjalnym Facebooku. Nawet w Polsce odbywają się pojedynki w formule PWR na galach boksu i mma.

fot. faktoria Pruszcz Gdański 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ