Tede: „Namawiają mnie na książkę od dawna”

Raper opowiada m.in. o rozstaniu z My Music oraz ujawnia czy napisze książkę.

Za kilka dni minął dwa miesiące od premiery płyty „Karmagedon”. Obecnie Tede informuje w social mediach, że skupia się na nagrywaniu gościnnych kawałków. Fani dywagują czy przypadkiem nie powstaje kolejny mixtape DJ-a Buhha. Tymczasem w sieci pojawił się nowy wywiad z raperem, z którego dowiadujemy się m.in. dlaczego rozstał się z My Music, czy planuje napisać książkę i po co wraca do beefu z Peją.

https://www.instagram.com/p/BzG8zySiKXJ/

 

O rozstaniu z My Music na rzecz współpracy Asfaltem

W rozmowie z Marcinem Misztalskim dla Red Bulla raper wyjaśnia, że rozstał się z My Music w dobrej atmosferze. Dlaczego jednak zdecydował się zrezygnować z usług Remika? Powodów jest kilka. M.in. to, że My Music zajmuje się różnymi gatunkami muzycznymi, a Asfalt tylko hip-hopem.

W My Music nie było mi źle, ale uznałem, że nagrywając takie kawałki jak „Ryyyj” czy „Pump Air Nikiel” jest trochę nieetycznym działać w tej samej firmie, w której dystrybuowane są też płyty Rysia. Uznałem więc, że nie możemy dłużej kroczyć wspólną drogą – tłumaczy.

https://www.instagram.com/p/BzIcKzRC22g/

Tede napisze książkę?

15 maja do księgarń trafiła biograficzna książka O.S.T.R.-a „Brzydki, zły i szczery”. Miesiąc wcześniej książkę „Egzotyka” wydał również Quebonafide. Czy TDF- ma w planie taką formę promocji swojej muzyki?

– Namawiają mnie na książkę od dawna. Jestem jednak zdania, że na takie rzeczy przyjdzie jeszcze czas. Pisanie biografii kojarzy mi się z zamknięciem pewnego etapu w życiu, z eleganckim przejściem na emeryturę – wyjaśnia.

Tede przyznaje, że jeden z jego znajomych ma pomysł na książkę, która nie będzie typową biografią, a zostanie poświęcona poszczególnym utworom z jego dyskografii. Póki co musi się on do tego pomysłu jeszcze przekonać.

https://www.instagram.com/p/BzDlO3iisR9/

Socjotechniczne działania Peji i bazowanie na gangsterce

Chociaż od tego czasu minęła już dekada, wszyscy dobrze pamiętamy kulminacyjny moment w beefie Tedego i Peji. Ten drugi stosował wobec swojego oponenta strategię odwoływania koncertów. Bardzo skuteczną, bo warszawski raper przez wiele lat nie mógł wystąpić w Poznaniu. Teraz Tede ujawnia jak Peja przekonywał organizatorów, żeby odwoływali jego występy.

– Ciekawe, dlaczego w wywiadzie nie powiedział ci, że płacił organizatorom moje stawki plus więcej, by moje koncerty się nie odbyły. Albo, że płacił chamom, by szli odwołać mój koncert, udając, że są jego kolegami bandytami. To są dopiero śmieszne rzeczy. (śmiech) Tych historii chyba nie będzie opowiadał, bo to rzuca zupełnie inne światło na jego gangsterskie powiązania, których przecież nie ma. (śmiech) – twierdzi szef NWJ.

Tede uważa, że działania Peji są oparte na socjotechnice.

 Kiedy znajduje się w krytycznej – lub niewygodnej PR-owo – sytuacji, to wrzuca zdjęcia z pomocy chorym dzieciakom albo foty z rodziną. To już u niego standardowa akcja. Musiał przeczytać jakąś książkę w jeden weekend, na sto procent – tłumaczy.

https://www.instagram.com/p/BzBR5OeCdZw/

Temat Kobry, Young Multiego i Beteo

Odpowiadając na pytanie, dlaczego Tede wraca na nowej płycie do beefu z Peją, wyjaśnia on, że koncepcją krążka było to, że opowie o rzeczach, które leżą mu na sercu:

– Utwór „Pump Air Nikiem” nie jest o Rychu, tylko o zasadach. Kawałek „Ryyyj” napisałem zaraz po tym, kiedy odsłuchałem „25 godzin”. Uznałem, że to świetna klamra, by poruszyć temat Kobry, Young Multiego i Beteo. Peja jest tam tylko w tle. W hip-hopie nie ma norm, że można o czymś powiedzieć tylko raz, a później już nie. Dlaczego Rychu na ostatnich płytach cały czas rapuje o swoich rodzicach i o tym, że nie pije? Chłopie, jak się komuś nie podoba o czym mówię, to niech nie słucha moich płyt. Wracam do tego tematu, bo on się ciągnie za mną. Do dzisiaj spotykam baranów, którzy wyskakują z różnymi epitetami. Nie wymażę ze swojego życiorysu beefu z Peją – tak jak nie pozbędę się kawałka „Drin za drinem”, który nagrałem 18 lat temu. Widzisz, to też nie jest tak, że ja żyję tylko i wyłącznie przeszłością, bo najlepsze jest dopiero przede mną! – kończy wątek raper.

Na koniec wywiadu TDF przyznał, że marzy m.in. o wielkiej miłości, chciałby się ustatkować i mieć dzieci.

Cała rozmowa jest dostępna na stronie Red Bulla.

Zobacz również:

Źródło: Redbull.com / fot. instagram.com/tedef

ZOSTAW ODPOWIEDŹ