Skuteczne sposoby walki z wiosennym przesileniem

Wiosenna pogoda nie rozpieszcza, a temperatura rośnie w żółwim tempie. Przesilenie wiosenne sprawia, że na nic nie mamy siły. Wieczne zmęczenie, brak chęci do życia i ciągła ochota na sen mogą utrudnić życie. Aby się z tym uporać, wystarczy stosować się do kilku sprawdzonych rad.

Niektórzy mówią, że wiosenne przesilenie to dobra wymówka dla osób, które chcą spokojnego życia. Nie jest to jednak mit, istnieje nawet medyczne określenie tego stanu, czyli syndrom zmęczenia wiosennego.

Skąd się bierze?

Przypadłość nie pojawia się znikąd. Zazwyczaj pokazuje się wtedy, kiedy dawno nie mieliśmy urlopu, przemęczamy się i krótko śpimy. Przyjęło się, że z urlopu korzystamy najczęściej w lecie, jednak marzec i kwiecień, czyli czas przesilenia wiosennego, to dobre miesiące na wakacje. W zimie brakuje nam słońca, dużo czasu spędzamy w domu i nasza dieta zazwyczaj uboga jest w witaminy. Wiosną trudno jest się naszemu organizmowi przestawić i często ma przez to kłopoty.

Ruchu, snu i witamin nigdy dość

Jedną z podstawowych recept na zdobycie nowych chęci do życia jest ruch, ruch i jeszcze raz ruch! Świetnym uzupełnieniem treningu będzie witaminowy sok ze świeżo wyciskanych owoców, a na kolację sałatka z nowalijkami.

Lekarstwem na wiosenną chandrę jest również duża ilość snu. Na przełomie kwietnia i maja warto kłaść się wcześniej do łóżka i spać nie mniej niż 8 godzin. Kiedy nie możemy zasnąć, z pomocą przyjdą naturalne wspomagacze snu. Jednym z nich są lody. Delektowanie się nimi to świetny sposób walki z bezsennością. W lodach jest obecny typtofan, aminokwas wspomagający wydzielanie melatoniny, która ułatwia zasypianie.

Szczęście ukryte w… słodyczach

Według badań przeprowadzonych przez Instytut Psychiatrii w Londynie, jedzenie lodów może pomóc osiągnąć szczęście. Lekarze dowiedli, że mózg człowieka reaguje na jedzenie lodów tak samo jak na widok bliskiej osoby. Szczęście daje również jedzenie czekolady. Już po zjedzeniu jednej kostki podnosi się w organizmie poziom serotoniny, czyli hormonu szczęścia. To substancja wpływająca na odczuwanie przyjemności. Im więcej posiadamy jej w organizmie, tym lepszy mamy humor.

Czekolada dzięki dużej zawartości cukru skutecznie łagodzi także napięcia psychiczne. Wspomaga produkcję endorfin, dzięki czemu pobudza do działania i poprawia nastrój. Zawiera spore ilości magnezu, wspomagając tym samym pracę mięśni i zdolność koncentracji. Warto jednak pamiętać, że słodycze posiadają dużo kalorii więc powinny być spożywane z umiarem.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ