Robert Kupisz o nowej kolekcji BOHOBOCO

Robert Kupisz to obecnie jeden z najpopularniejszych polskich projektantów. W jego ubraniach lubują się zwłaszcza celebryci i fani mody streetwearowej. Nam projektant zdradził, co myśli o najnowszej kolekcji Bohoboco oraz jak przebiega współpraca między nim a popularnym modowym duetem.

instagram.com/robert_kupisz/

Hanna Gajewska: Jak podobał się panu pokaz kolekcji Bohoboco jesień/zima 2015?

Robert Kupisz: Uważam, że pokaz był wyjątkowo piękny, zwłaszcza jeżeli chodzi o przygotowanie. Wydaje mi się, że oni tworzą dom mody, w którym można ubrać się od stóp do głów. W kolekcji mają również buty i torebki. Ja chłopakom kibicuję, ponieważ razem zaczęliśmy i bardzo się wspieramy. Otwieramy w tych samych miejscach butiki i dajemy sobie znać, gdzie jest dobre miejsce, a gdzie nie. Oni są bardzo koleżeńscy i pomocni. Dzielą się swoją wiedzą. My również staramy się być tak samo otwarci w stosunku do nich. Pięknie się rozwijają. Pokaz odbył się w olbrzymiej hali przygotowanej w profesjonalny sposób. Zaprezentowana została duża kolekcja. Wydaje mi się, że to ogromny sukces chłopaków.

W kolekcji pojawiły się m.in. wspomniane już buty. Co pan sądzi o tych oryginalnych, futrzanych propozycjach?

Wydaje mi się, że buty były interesujące i dowcipne. Zaprojektowane z przymrużeniem oka szpileczki z puszkiem dopełniały poszczególne zestawy. Bardzo mi się podobały brokatowe sandałki z mocnymi obcasami oraz torebki i paski. Wydaje mi się, że chłopaki włożyli dużo pracy w tę kolekcję. Jeżeli ktoś robi pokazy, to wie, jak dużym wysiłkiem jest stworzenie całej kolekcji. Uważam, że to cudowne, gdy ludzie się rozwijają. Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że oni zatrudniają ludzi w Polsce. Szyjąc wszystko w naszym kraju, tworzą nowe miejsca pracy. Musimy silnie wspierać polskie marki.

A jak pan ocenia kolekcję pod względem kolorystycznym?

Piękna! Kolory mi się bardzo podobały. Uwielbiam blade roże i gołębie barwy, są bardzo twarzowe.

Wykorzystane w tej kolekcji tkaniny są dosyć trudne. Wydawać by się mogło, że niełatwym zadaniem będzie odczarowanie ich mało kobiecego i nieeleganckiego charakteru. Czy w tym pokazie się to udało?

Wydaje mi się, że w tej kolekcji fajne były połączenia materiałów. Bardzo mi się podobały moherowe sweterki z trochę żakardowymi, trochę koronkowymi elementami. Nie wiem dokładnie, które tkaniny zostały wykorzystane, ale ich zestawienia były udane. Połączenia transparentnych i cieplejszych materiałów trafią do odpowiednich kobiet, które lubią się w ten sposób ubierać. Oni się bardzo dobrze sprzedają, co jest ich dużym sukcesem. Po pięciu latach doskonale się orientują, co powinni dać swojej klientce. Trzeba docenić ich również za to, że są bardzo konsekwentni. Nie przeskakują z pokazu na pokaz i od pierwszej kolekcji ich prace są spójne. Poza tym, ich ubrania są charakterystyczne. Nie muszę widzieć metki, żeby stwierdzić, że to kolekcja Bohoboco. To bardzo ważne. Stworzyli markę, brand. Bardzo im tego gratuluję.

Wspomniał już pan o tym, że otwieracie sklepy w tych samych lokalizacjach. Jak zatem układa się współpraca między Bohoboco a Q∏Ш?

Mamy o tyle dobrze, że robimy różne rzeczy. Nawet jeżeli mamy butik ściana w ścianę, to tak naprawdę odwiedzają nas inne klientki. Często jest również tak, że ich butik przyciąga do nas trochę inny profil klientek. Od początku realizujemy pomysł otwierania sklepów w różnych miastach obok siebie, ponieważ nasze klientki mogą w ten sposób swoją garderobę uzupełniać. Moim zdaniem to dobrze, że istnieją takie ulice jak Mokotowska, gdzie butiki znajdują się obok siebie. Oczywiście niektórzy się tego obawiają. My natomiast nie mamy się czego obawiać, ponieważ jesteśmy różni.

____________________________

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ