O Renacie Kaczoruk jest teraz bardzo głośno w mediach. Modelka w najnowszym wywiadzie zdradza, jaki ma stosunek do pieniędzy oraz co łączy ją z Kubą Wojewódzkim.

Co ją fascynuje w Wojewódzkim?

Renata Kaczoruk w wywiadzie dla magazynu „Pani” przekonuje, że nie przywiązuje wagi do pieniędzy. Dorastała w rodzinie, która ceniła zupełnie inne wartości. Modelka wspomina, że jeszcze do niedawna nie jeździła samochodem i poruszała się komunikacją miejską. Natomiast Kuba Wojewódzki jest znany z zamiłowania do drogich samochodów. Renulka przyznaje, że w wielu kwestiach się różni ze swoim ukochanym. Przeciwieństwa się przyciągają?  

„Na mnie pieniądze nigdy nie robiły wrażenia. Wychowałam się w rodzinie, która miała zupełnie inne priorytety. Gdy dorastałam, nie chciałam jeździć samochodem. Przerażała mnie ich liczba w mieście. Dlatego do 30. roku życia poruszałam się wyłącznie komunikacja miejską. Ludziom się wydaje, że skoro jesteśmy z Kubą para, to powinniśmy być tacy sami. A my jesteśmy bardzo różni, mamy różne poglądy. Może właśnie to nas w sobie wzajemnie fascynuje?” – zastanawia się Renata Kaczoruk.

Pieniądze szczęścia nie dają?

Renata Kaczoruk uważa, że bogactwo może przesłonić prawdziwe szczęście. Zdaje sobie też sprawę, że każde jej słowo może obrócić się przeciwko niej.

Azja Express – to też jest jakaś prawda o mnie, o tym, kogo ludzie chcą we mnie widzieć. Na przykład mówię, że dla mnie pieniądze potrafią być przeszkodą w byciu szczęśliwym, a ktoś próbuje z tego wysnuć wniosek, że jestem hipokrytką, że to jest jakaś prowokacja – mówi modelka.

Wszystko jest konwencją?

Niedawno w mediach pojawiły się plotki dotyczące ślubu Renaty Kaczoruk i Kuby Wojewódzkiego. Dziennikarz w swoim programie nosił nawet obrączkę oraz przyznał się przed Andrzejem Sewerynem, że zmienił stan cywilny. Niejednoznaczny wpis Renulki na Instagramie oraz zdjęcie w ślubnym wianku jeszcze bardziej podsyciło spekulacje. Jednak po kilku tygodniach okazało się, że dziennikarz próbował oświadczyć się modelce, ale… w reklamie Play. Jak Renata Kaczoruk komentuje tę sprawę?

„Każda odpowiedź będzie jedynie wstępem do kolejnych spekulacji dotyczących naszego życia – tam, gdzie mamy ochotę być sami, bez świadków. Gdzie budujemy coś intymnego i nie chcemy ingerencji mediów. To nie jest materiał na mięso armatnie. To mój azyl. Tak więc ślubuję nie czynić żadnych komentarzy do ślubu” – mówi Renulka.

„Oboje bronimy naszej prywatności. Czasami bawiąc się plotką, wpuszczając w maliny. Tabloidom wydaje się, że mogą o nas napisać, co im ślina na język przyniesie. Spójrz, tyle się o tym pisze i nikt nie jest pewien, co myśleć. I niech tak pozostanie. Nasze działania wokół prywatnych spraw zawsze powinno się czytać jako konwencję” – tłumaczy Renata Kaczoruk.

Źródło zdjęć: www.instagram.com/ renul_ka

 ______________                                                  

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.