Pod władzą „FaceBoga”

facebook sporteuroPod koniec 2012 roku liczba użytkowników na całym świecie wynosiła ponad 1 miliard. Co miesiąc wgrywanych jest ponad miliard zdjęć oraz 10 milionów filmów. Liczb nie da się oszukać, popularność Facebooka rośnie z każdym kolejnym rokiem istnienia. Czy wciąż jest jedynie rozrywką? Ile spędzamy czasu na portalu? Cienka granica między rozrywką a uzależnieniem została przekroczona.

Tak popularny portal powstał 4 lutego 2004 roku na Uniwersytecie Harvarda. Początkowo był przeznaczony jedynie dla uczniów szkół średnich i studentów szkół wyższych. Mark Zuckerberg jest jego głównym autorem. Facebook w języku polskim zagościł dopiero 4 lata po wystartowaniu portalu. Od tego czasu zgromadził miliony osób w różnym wieku. Polacy tworzą grupę ponad 10,4 milionów użytkowników z czego ponad 3 miliony rodaków jest uzależnione.

Zaczyna się na pozór niewinnie, pierwsze logowanie, kilka zdjęć. Nowi znajomi wpływają tworząc coraz to większą grupę. Godzina dziennie spędzona na portalu zamienia się na kilka godzin. „Na minutkę wejdę zobaczyć na Facebooka.” – ile razy już sobie to obiecywałeś? Z minuty rodzą się długie godziny i choć już leniwie podpierasz głowę wciąż wyczekujesz nowości, które na pewno zaraz się wyświetlą.

Coraz to nowsze sposoby pomagają dążyć do obnażenia prywatności użytkowników. Na amerykańskim Facebook’u są testowane nowe możliwości, które automatycznie mają rozpoznawać twarze osób na fotografiach i lokalizować z użytkownikiem. System porównuje twarze na zdjęciach z profilami w bazie i podpisuje pod zdjęciem, kto jest na nim obecny! Sumienie człowieka może mieć opory, żeby oznaczyć na zdjęciu kompromitującą sytuację koleżanki, system jednak jest wolny od skrupułów.

Jeśli nie ma cię na Facebook’u nie istniejesz. Zgadzamy się, aby stał się naszym największym dyktatorem XXI wieku. Uzależnienie objęło cały świat i niebezpiecznie rośnie. Uzależnieni od portalu łączą się z nim średnio 11 razy dziennie i spędzają od 4 do nawet 12 godzin, gdzie użytkownicy znajdujący się w normie łączą się około 5 razy i spędzają na Facebook’u do 3 godzin. Z badań wynika, ze częstość zaburzeń psychopatologicznych jest wyższa wśród osób uzależnionych od Facebooka: 48% użytkowników portalu jest narażona na przeżywanie depresji, zaś na innych portalach procent ten wynosi tylko 9.facebook2 sporteuro

Jawność na Facebook’u jest wykorzystywana przez biznes. Z badań Eurocom Worldwide wynika, że prawie 35% firm ma już stronę na Facebook’u – fanpage. Dzięki portalowi sprzedawcy opierają się na relacjach z konsumentem. Cel zostaje osiągnięty nie tylko poprzez reklamy ale zyskując sympatie fanów, licząc również na wsparcie firmy poprzez udostępnianie swoim znajomym. „Chcesz, żeby twoja firma/marka/strona stała się bardziej popularna? Kup fanów na Facebook’u!” – czytamy w ogłoszeniu na Allegro. Przerażające jak wiele czynników życia intymnego człowieka jest odsłaniane, a nawet oddawane na sprzedaż.

Co możemy zrobić aby nie wpaść w wir rządzy Facebooka ?

Psychologowie zajmujący się uzależnieniami radzą, aby racjonalnie wyznaczyć czas przeznaczony na przeglądanie portalu, a jeśli nie jesteśmy konsekwentni i nasz nałóg pochłania całkowicie wolny czas ( a nawet i ten, który jest przeznaczony na pracę) możemy usunąć konto, aby oczyścić się z toksycznego przesiadywania na Facebook’u. To czy pozwolimy, aby portal decydował o naszym życiu zależy tylko od NAS.

Adrianna Chmielewska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ