Ojciec techno w 1500m2

Jeff Mills to jedno z najważniejszych nazwisk amerykańskiej sceny techno. Największy rozkwit jego DJ’skiej kariery przypada na lata 80. 12 grudnia będzie headlinerem na imprezie w stołecznym klubie 1500m2 do wynajęcia. Uświetni urodziny Michała „bshosa” Brzozowskiego – Dj’a oraz dziennikarza muzycznego.

www.gopixpic.com

Mills nazywany ojcem techno i czarodziejem sceny (jego dawny pseudonim to The Wizard) urodził się w 1963 roku w Detroit. W latach 80. razem z Mikiem Banksem założył kolektyw „Underground Resistance”. Ich zadaniem było nadanie muzyce nowych treści. Ubierali się charakterystycznie – w czarne kominiarki i stroje bojowe. Miało to przypominać, że są jakby na misji, tylko że najważniejszą wartością jest dla nich dźwięk, który wydobywa się z konsoli. Później Jeff zaczął tworzyć już na własną rękę. Jego styl obejmuje Detroit techno, miami bass, Chicago house i new wave. Pierwsze solowe kawałki były inspirowane science fiction. Do tej pory wydał 19 płyt, ostatnią w ubiegłym roku.

Obecnie jest jednym z najpopularniejszych i najbardziej wpływowych amerykańskich DJ’ów na świecie. W Polsce był już kilka razy. Występował między innymi na festiwalu Audioriver i innych koncertach w Katowicach czy Poznaniu.

Już za niecałe dwa tygodnie znowu zawita do naszego kraju, żeby zagrać w klubie 1500m2. – Panie i Panowie mam ogromny zaszczyt ogłosić, że po Benie Klocku, Simian Mobile Disco, Jorisie Voornie, Midlandzie, Digitalism, Lucy, 2000 and one, Monolocu, Lonie Ludwigu czy Pangaea kolejnym headlinerem moich urodzin będzie mag z Detroit – JEFF MILLS w towarzystwie mnóstwa lokalnych DJ-ziomków oczywiście – napisał Michał Brzozowski w zapowiedzi wydarzenia. Jeff, chociaż tworzy już od 30 lat, wciąż potrafi zaskakiwać. Co nowego pokaże w Warszawie? Tego dowiemy się 12 grudnia. Start imprezy o 22.00. Bilety w cenach 37/44/50 można kupić w Empiku, na stronie biletomat.pl i na bramce.

Ada Koperwas

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ