Adam i Iza Małyszowie

Małyszowie opowiadają o nastoletniej stalkerce! Jaka kara spotkała dziewczynę?

Niedawno na Facebooku Izabeli Małysz pojawił się post, w którym żona sportowca opisuje kilkuletnie zmagania z nastoletnią stalkerką, która prześladuje jej rodzinę, a zwłaszcza córkę. Teraz Małyszowie ze szczegółami opowiadają o koszmarze, jaki ich spotkał. Jaką karę poniosła dziewczyna?    

Adam i Iza Małyszowie

Rodzinny koszmar

Izabela i Adam Małyszowie gościli w programie „Dzień Dobry TVN”, w którym opowiedzieli o stalkerce, która od kilku  lat prześladuje ich rodzinę, a  szczególnie dorastającą córkę Karolinę.

– Wszystko zaczęło się cztery lata temu małymi kroczkami. Najpierw była to zabawa, jakieś pisanie wiadomości do nas, do mnie, do mojej córki. Z czasem przyjęło to coraz poważniejszy charakter. Zaczęły się groźby, zaczęło się zakładanie naszych kont na portalach społecznościowych, wypisywanie w naszym imieniu do naszych znajomych, do naszej rodziny. Zakończyło się to zastraszaniem i groźbami karalnymi – opowiada Iza Małysz.

– Gdy Karolina zaczęła przychodzić ze szkoły i zaczynała płakać, że znów ma nowe konto, znów są jej zdjęcia pododawane czy pościągane z profili koleżanek, to już przestawało być zabawne – dodaje Adam Małysz.

Po dobroci nic nie pomogło

Na początku Małyszowie próbowali wytłumaczyć nastolatce, że robi źle. Myśleli, że dziewczyna w końcu da spokój ich rodzinie, jednak było coraz gorzej!

– Próbowałam do niej przemawiać po matczynemu, po ludzku. I to przez bardzo długi czas. Bo to jest młoda dziewczyna. Może nie zawsze sobie zdawała sprawę z tego co robili. Ale już po tych czterech latach nie wytrzymałam. Nadszedł dzień urodzin Karoliny, kiedy pokazała mi życzenia, jakie dostała. Żadna matka chyba sobie nie wyobraża takiej sytuacji. Ja po prostu zamarłam… To już nie jest czysta zabawa, ale to jest strach o własne dziecko – mówiła zaniepokojona żona prezesa skoczka.

W końcu Małyszowie zgłosili sprawę na policję, jednak zakończyło się to tylko upomnieniem dziewczyny, które nie przyniosło żadnego rezultatu.

– Po jakimś czasie stwierdziliśmy, że trzeba iść na policję i zgłosić sprawę. Tak zrobiliśmy. To wszystko chyba trwało trzy lata. Po trzech latach był proces i w zasadzie nic… – powiedział dyrektor PZN.

– W efekcie Sąd zadecydował, że dostała środek wychowawczy w postaci upomnienia- dodała Izabela Małysz.

Ujawnili dane stalkerki

Dlatego po czterech latach żona sportowca zdecydowała się opowiedzieć o nękaniu w mediach oraz ujawniła dane stalkerki. Okazało się, że ma na imię Aleksandra i jest uczennicą Zespołu Szkół im. Michała Konarskiego w Warszawie. Małyszowie podkreślają, że mają dobre intencje i chcą, aby nastolatce ktoś wreszcie pomógł.

– Chcieliśmy, żeby ktoś się zajął tą sprawą poważne, ale w takim kontekście, żeby ktoś tej dziewczynie pomógł. Bo my, broń Boże, nie chcieliśmy, żeby tej dziewczynie stała się jakakolwiek krzywda – mówił Adam Małysz.

Myślicie, że rodzina Małyszów wreszcie uwolni się od stalkerki?

 

Źródło zdjęć: www.instagram.com/izamalysz

 

______________                                                  

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ