Po wysłaniu takiego CV, rozmowa rekrutacyjna nie była już potrzebna. Zamiast oklepanego życiorysu Sumukh Mehta wysłał do GQ specjalne wydanie magazynu, w którym wykazał się ogromnymi zdolnościami. Spodziewając się licznej i kreatywnej konkurencji, 21-letni absolwent postanowił zaskoczyć swoich potencjalnych pracodawców i wykazać się już na starcie. Stworzył CV w formie magazynu i wysłał je do siedzimy swojej pracy marzeń 'GQ Style’.

Udowodnił, że się nadaje

Już pierwszy rzut oka na magazyn, który jakością wcale nie odstaje od oryginalnego, wystarcza, by przekonać się, że Mehta jest wymarzonym kandydatem na tę posadę. Mężczyzna wystąpił oczywiście na okładce swojego magazynu, a zamiast tytułów artykułów znajdujących się w środku, twórca przemycił zabawne i sprytne nagłówki.

– Chciałem pracować w 'GQ’, bo to miejsce, w którym w pełni mógłbym wykorzystać swoją wiedzę marketingową i twórczą – mówił Metha w rozmowie z Sonią Mariam z Buzzefeed.

Redakcja nie miała wątpliwości

Zdolności marketingowe i duża dawka kreatywności widoczna jest już w jego CV. O tym, że Mehta będzie idealnie pasował do zespołu redakcyjnego 'GQ’, przekonani byli również jego przyszli pracodawcy, którzy bez wahania go zatrudnili nie wymagając nawet przejścia rozmowy kwalifikacyjnej.

– Naprawdę nie łatwo jest się wyróżnić, kiedy na rynku pracy jest tylu innych kreatywnych konkurentów. Warto myśleć nieszufladkowo, tak jak ja to zrobiłem – radzi Metha.

Jak Mehta wpadł na tak genialny pomysł? Okazuje się, że chłopak jeszcze podczas studiów prowadził działalność, w ramach której pomagał innym stworzyć kreatywne CV, wyróżniające się na tle pozostałych. W końcu przyszedł czas, aby jedno zrobił również dla siebie.

Inwestycja się opłaciła

W profesjonalny projekt trzeba było zainwestować trochę pieniędzy i prawie 3 tygodnie czasu. Wewnątrz magazynu znaleźć można ścieżkę kariery i edukacji, wywiad z Sumukhem, artykuł dotyczący jego pasji i oczywiście świetną sesję zdjęciową. W przygotowaniu magazynu Sumukh’owi pomagali głównie znajomi, jednak kilka osób trzeba było dodatkowo opłacić.

Tak śmiałe posunięcie, być może nie byłoby odpowiednie w przypadku każdej firmy, ale w 'GQ’ sprawdziło się doskonale. Sukcesu chłopakowi gratulował nie tylko przyszły przełożony, ale także redaktor naczelny indyjskiej wersji magazynu.

Zobaczcie, jak wyglądał magazyn stworzony przez Sumukha!

______________

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.