Program Rodzina 500+ wprowadzony przez Prawo i Sprawiedliwość był jednym z głównych postulatów partii podczas zeszłorocznych wyborów parlamentarnych. Według programu każda rodzina posiadająca więcej niż jedno dziecko, na drugie otrzyma 500 złotych. PiS faktycznie spełnia swoje obietnice, jednak z czasem wyborcy i nie tylko zauważają coraz więcej mankamentów takich działań. Przeciwnikiem takiej polityki jest również polityk Janusz Korwin-Mikke. Sam jest ojcem ósemki dzieci, jednak sześcioro z nich jest już dorosła. Europarlamentarzysta ma jeszcze dwójkę młodszych, 5-letnią Nadzieję i 3-letniego Karola, ze swojego związku z 44 lata młodszą zwolenniczką partii Mikkego.

Mimo to, że on sam uważa, że Rodzina 500+ nie jest niczym dobrym, to w rozmowie z SuperExpressem wyjawił, że zamierze skorzystać z takiej pomocy:

Nie powinno się w ten sposób marnować publicznych pieniędzy – wyjaśnia w rozmowie z Super Expressem. Ale jak głupki z PiS dają, to trzeba brać. To nie jest tak, że potrzebuję tego. Ale jak nie odbiorę, to zmarnuje się w publicznej kasie, a można to wydać na organizację charytatywną.

Majątek Korwina-Mikkego wyceniany jest na kilka milionów złotych, a on sam jako europoseł zarabia 30 tysięcy złotych miesięcznie. Uważacie, że program Rodzina 500+ powinien nadal wspomagać wszystkie rodziny, niezależnie od zarobków?