Macaulay Culkin w świątecznej kampanii Happy Socks
Brzydki sweter, Kevin i iguana.
„Robię się już za stary na to gó*no” – powiedział aktor w spocie, który zapowiada nową kolekcję. Ubrany jest w świąteczny sweter z iguaną, co doskonale odzwierciedla nastrój Bożonarodzeniowych świąt. Jak się okazuje Culkin był także odpowiedzialny za projekty, ukazujące się w kolekcji „The Naughty or Nice”:
„Chciałem zrobić coś zabawnego, szalonego i koniecznie z udziałem królików.” Mówił 39-letni aktor. Ta kampania świąteczna sprawdza się znacznie lepiej, niż wszystkie klasyczne – w roli głównej z elfami, mikołajkami, czy nawet z ulubionymi celebrytami. To dopiero fenomen.
Czy Kevin jest bardziej popularny od św. Mikołaja?
Rok temu zostały przeprowadzone pewne badania, przez agencję mediową Starcom. Wynikało z nich, że aż 43 procent Polaków świąt Bożego Narodzenia nie wyobraża sobie właśnie bez Kevina. W ankiecie tej McCallister wyprzedził między innymi samego św. Mikołaja – jego wskazało jedynie 12 procent badanych. W roku 2010 telewizja Polsat usunęła Kevina ze świątecznej ramówki. Na Facebooku w błyskawicznym tempie pojawiły się grupy, które nawoływały do przywrócenia filmu „Home alone”. W związku z czym szefowie stacji szybko się ugięli, zmieniając swoją decyzję. Chyba zresztą nie mieli wyboru. Produkcja cały czas jest mega-hitem. Rok temu Kevina oglądało ponad 4, 5 milionów telewidzów. Wooow!
To jak? Kto go ogląda w tym roku? Albo pokusi się o skary z Happy Socks.
Foto: screen YouTube.
Zobacz także: