lamparska

Magdalena Lamparska pierwszy raz tak dużo mówi o życiu prywatnym

Główna bohaterka filmu „Porady na zdrady”, Magdalena Lamparska. Wkrótce aktorkę zobaczymy także w serialu „Niania”, który wystartuje na antenie Polsatu. W najnowszym wywiadzie dla „Gali” Lamparska zdecydowała się opowiedzieć o życiu prywatnym i szczęśliwym związku.

– Jeśli kogoś kocham, chcę, by był szczęśliwy. Miłość to jest czas, który możemy poświęcić drugiej osobie, zrozumieć jej potrzeby, ale też codzienne skrajnie romantyczne drobiazgi. Takie, wiesz… filmowe życie. Bardzo mnie wspiera. I ściąga na ziemię, gdy jest taka potrzeba, ale przede wszystkim po prostu… wywozi w góry. W ten sposób pomaga mi zapomnieć o codziennym stresie i emocjach z tym związanych – wyznała w wywiadzie dla Gali Lamparska.

Lamparska wyznała, jak poznała swojego partnera. To ona zrobiła pierwszy krok.

– Nie wiem, czy powinnam o tym mówić, ale to ja pierwsza zwróciłam na niego uwagę. (…) To jednak my, kobiety, chcemy być zdobywane. Jesteśmy księżniczkami, które czekają na swojego Greya. W moim wypadku jest trochę inaczej. Ludzie znają mnie z kina czy telewizji i wydaje im się, że jestem odrealniona. Dlatego musiałam trochę pomóc w tej sytuacji i pokazać, że jestem zwyczajną dziewczyną. Choć wydaje mi się, że jestem raczej wymagającą partnerką – stwierdziła aktorka.

Aktorka i podróżnik

Lamparska zdradziła, czym zajmuje się jej życiowy partner. Choć ich zawody są zupełnie różne, okazuje się, że świetnie się dobrali.

 – Jest podróżnikiem. Staramy się łączyć nasze światy. Po pracy na planie serialu, nierzadko po kilkanaście godzin dziennie, myślałam o tym, by zakopać się w łóżku. Tymczasem mój chłopak zorganizował wyprawę w góry. Pobudka 7 rano – i na sam szczyt. Myślałam, że nie dam rady, ale weszliśmy prawie na Zawrat. Ale paradoksalnie odpoczęłam bardziej, niż gdybym została w domu. To ważne, by w związku dzielić swoje pasje – uważa gwiazda.

Wkrótce Lamparską zobaczymy w tytułowej roli „Niani w wielkim mieście”. Aktorce będzie towarzyszyć Kamilla Baar – Kochańska, Przemysław Sadowski i Stefan Pawłowski.  

Fot. Instagram maglepar

ZOSTAW ODPOWIEDŹ