Michał Czernecki dwa razy chciał się zabić

Michał Czernecki dwa razy chciał się zabić. Gwiazdor „Diagnozy” o swoich próbach samobójczych

Michał Czernecki jest szczęśliwym mężem i ojcem. Nie narzeka również na pracę zawodową. Ostatnio widzimy go w „Diagnozie”. Jednak nie zawsze wszystko mu się układało. Mężczyzna dwa razy próbował zabić się. Na szczęście nie udało mu się to. Jak aktor wspomina tamte lata?

Michał Czernecki dwa razy chciał się zabić. Gwiazdor „Diagnozy” o swoich próbach samobójczych

Michał Czernecki przez długi czas był w złym stanie psychicznym. Mężczyzna myślał, że szybko umrze jak jego ojciec. Niczego nie oczekiwał od życia. Miał dwie próby samobójcze. Poszedł na terapię. Odzyskanie radości życia było długotrwałym procesem. Teraz jest dużo lepiej.

„Niczego od życia nie oczekiwałem, wydawało mi się, że szybko umrę, tak jak mój ojciec. Miałem ciężkie przejścia, dwie próby samobójcze. Długo się wahałem, czy w ogóle chcę żyć. Ani się w to życie nie angażowałem, ani z niego nie rezygnowałem, to było jakieś trwanie. Dopiero ostatnich kilka lat jest inne. Zdecydowałem, że jednak chcę tu zostać, że to nie jest przypadkowe. (…) Za pierwszym razem prawie się udało. Długo mnie to męczyło i żeby się od tego uwolnić, jakoś to sobie ułożyć, spisałem to wszystko” – mówił Michał Czernecki w rozmowie z portalem Interia.pl.

Niszczące poczucie winy

Aktor wspomina, że kiedyś wszystkiego bał się. Obwiniał się za śmierć ojca. Musiał przepracować tę sytuację, gdyby tego nie zrobił, to jego zachowanie miałoby negatywny wpływ na jego dzieci. Obciążałoby je. Bardzo tego nie chciał. Teraz czuje się wolny.

„Kiedyś bałem się wszystkiego. Jako dziecko miałem ogromne poczucie winy, że nie mogłem zapobiec śmierci ojca. Jeśli rodzic nie zdejmie z dziecka takiej odpowiedzialności, to ono będzie ją niosło. A jeśli jako dorosły nie przepracowałbym tego ciężaru, to w naturalny sposób przerzuciłbym go na swoje dzieci. Tego nie chciałem. Dlatego teraz, po wielu terapiach, czuję się wolny. Nawet kiedy myślę o śmierci, nie czuję strachu, ale raczej ciekawość jak to będzie” – powiedział aktor w wywiadzie dla WeMen.

Nie miał siły żyć

Michał Czernecki przestał karać się za wszystkie błędy. Nie chciał brać przykładu ze swojego ojca. Mężczyzna uważa, że doprowadziło to jego tatę do całkowitej rezygnacji z siebie.

Ja to robię, już nie karzę się poczuciem winy za każdy popełniony błąd. Poczucie winy towarzyszyło mi przez wiele lat, ale przepracowałem je i skończyłem z tym. Bo inaczej nie da się iść do przodu. Mój tata w podobnej sytuacji nie poszedł do przodu i to wyssało z niego życie. Zmarł w wieku 52 lat na nowotwór i myślę, że on po prostu nie miał siły żyć. Wziął na siebie jakąś nieswoją historię i poczucie winy doprowadziło go do całkowitej rezygnacji z siebie – przynał aktor w wywiadzie dla Wemen.

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: pl.wikipedia.org

ZOSTAW ODPOWIEDŹ