Któż nie kocha bajek Disneya? Każdy z nas miał co najmniej jedną ulubioną. Piękne, przepełnione cudowną muzyką, pouczające oraz wzruszające. Miłość i dobro zawsze zwyciężają, złych bohaterów spotyka kara. Bajki Disneya są ponadczasowe i zawsze chętnie będziemy do nich powracać.

„Pocahontas, 1955

Bajka ta jest niesamowita także ze względu na tematykę – odbiega od typowych przedstawień księżniczek, wróżek etc. Przedstawiona tu zostaje historia angielskich poszukiwaczy złota, którzy przybywają do Nowego Świata. Córka wodza Indian, Pocahontas poznaje jednego z nich – młodego i urodziwego Johna Smitha. Nie jest on taki jak jego towarzysze. Księżniczka pokazuje mu swój świat, wkrótce zakochują się w sobie. Znów są to osoby zupełnie różne od siebie, pochodzące z obcych dla siebie światów. Co więcej kolonizatorzy nie szanują kultury rdzennych mieszkańców, walka wisi w powietrzu.

Polską wersję „zdobią” piosenki Pocahontas, śpiewane przez Edytę Górniak.

„Król Lew” („The Lion King”), 1994

Jedna z najbardziej wzruszających bajek Disneya. Znajdujemy tu odważną, poważną tematykę – zdrada, odpowiedzialność, śmierć (ukazana na oczach widzów). Ludzkie problemy egzystencjalne zostały ukazane pod postacią świata zwierząt. Cała historia odgrywa się w dzikiej Afryce. Głównym bohaterem jest lwiątko o imieniu Simba, syn króla zwierząt. Jego ojciec ginie z winy podłego Skazy, który pragnie przejąć tron. Simba – przekonany o swojej winie – opuszcza Lwią Skałę. W filmie poznajemy także przezabawną parę przyjaciół – Timona i Pumbę, którzy śpiewają słynne „hakuna matata”.

Sprawiedliwość zwycięża. Pięknej historii towarzyszy muzyka skomponowana przez Eltona Johna i Hansa Zimmera, nagrodzona zresztą Oscarem.

Po „Królu Lwie” powstały dwa kolejne sequele, a Timon i Pumba stali się bohaterami serialu.

Aleksandra Berezowska