Koszmar dentystyczny. Czemu nie można ufać dentystom? [FELIETON]

Każdy z nas nie raz nie dwa odwiedził dentystę w swoim życiu. Ja również zaliczam się do tej grupy osób. Pod koniec listopada wybrałam się na kontrolę dentystyczną do jednej z warszawskich klinik. Był to największy błąd jaki mogłam popełnić przed świętami.

Jestem osobą, która kiedy czuje że coś dzieje się nie tak z jej zdrowie od razu zaczyna działać. Czy chodzi to o zęby czy o oczy czy o jeszcze coś innego. Nigdy nie miałam problemów z chodzeniem do dentysty. Będąc na studiach w Warszawie zdecydowała się na to, że właśnie tam będę leczyć swoje uzębienie. Znalazłam klinikę znajdującą się bardzo blisko mojego miejsca zamieszkania z dużą liczbą pozytywnych opinii. Szczerze mówiąc zapisując się na wizytę tam nie wiedziałam do jakiego konkretnie lekarza chcę iść. Wiedział tylko jedno, że potrzebuję dentysty na cito. Ząb bolał mnie tak, że nie byłam w stanie funkcjonować, a sesja była coraz bliżej.

Nie boję się dentystów

Zapisałam się do dentysty, który miał najszybciej wolny termin. Okazało się, że trafiłam do cudownej pani doktor. Dentystka była przemiłą osobą z bardzo dużą wiedzą i świetnymi umiejętnościami. Zdobyła moje zaufanie w sekundę. Przy jej pomocy wyleczyłam sobie trzy zęby, niestety ale wszystkie kanałowo. Co ciekawe, w mojej rodzinnej miejscowości odwiedzałam dentystę raz na pół roku żeby zrobił mi przegląd i wszystko zawsze było w jak najlepszym porządku. Niestety po zrobieniu pantonogramu okazało się coś innego. Do pani doktor zaglądałam dosyć często i byłam bardzo zadowolona z jej usług. Nie szłam tam jak na skazanie, ale jak do kosmetyczki. Lekarka była bardzo delikatna i mimo, że było to leczenie kanałowe ja w ogóle tego nie odczułam. Zdarzały się nawet sytuacje, że nie potrzebne mi było znieczulenie. Ważną informacją tutaj jest to, że mam bardzo delikatne dziąsła. Wystarczy jeden zły ruch, a one potrafią krwawić nieskończoną ilość czasu. Jednak pani doktor doszła już do takiej wprawy, że dziąsła praktycznie w ogóle mi nie krwawiły. Po kilku miesiącach leczenia moje zęby były jak nowe.

https://giphy.com/gifs/dentist-AJ7J1HYFEZJCw

Młody znaczy zły?

Po pewnym czasie (pod koniec listopada) stwierdziłam, że pora znowu wybrać się do dentysty na zwykły przegląd. Zęby mnie nie bolały. Jedynie z czym miałam i ciągle mam  problem to ósemki, których nie mam czasu wyrwać. Zadzwoniłam do kliniki i próbowałam zapisać się do mojej pani doktor. Niestety, ale dowiedziałam się, że moja ulubiona dentystka już tam nie pracuje. Byłam szczerze mówiąc załamana. Zapisałam się więc do lekarza, który miał wolny termin w jak najbliższym czasie. Chociaż i tak musiałam czekać ok. miesiąca na wizytę.

W gabinecie przywitał mnie młody doktor, był niewiele starszy ode mnie. Spojrzał na moje zęby i powiedział, że wszystko wygląda okej, tylko piątka po prawej stronie nadaje się do leczenia. W dniu, w którym odbywała się wizyta miałam wieczorem wyjść ze znajomymi, więc nie bardzo chciałam rozpoczynać leczenie zęba. Jednak pan doktor powiedział, że nie potrwa to długo i że spokojnie będę mogła wieczorem wyjść, a znieczulenie zniknie po max dwóch godzinach. Och, jakże głupia byłam, że mu zaufałam. W gabinecie spędziłam ponad godzinę. Znieczulana byłam aż trzy razy. Podczas zabiegu o mało co nie zasłabłam. Pan doktor doprowadził to tego, że nie był w stanie zahamować krwawienia jakie pojawiło się w mojej jamie ustnej, więc przez to nie mógł kontynuować swojej pracy i musiał co jakiś czas robić przerwy. Kiedy już skończył, moja cała twarz była znieczulona, kompletnie nic nie czułam oprócz odrętwienia i było mi słabo. Za tę przyjemność zapłaciłam 170 zł. Oczywiście o wyjściu ze znajomymi nie było mowy. A znieczulenie trzymało mnie ok. 4 godzin.

Be Quiet Comedy Central GIF - Find & Share on GIPHY

Święta z koszmaru

Prawdziwy koszmar zaczął się jednak po zabiegu. Już następnego dnia zaczął mnie boleć ząb. Wyczytałam w internecie, że to normalna rzecz, ale kiedy boli cię dwa tygodnie to już nie jest to normalne. Wybrałam się więc kolejny raz do pana doktora. Zrobił mi jakąś płukankę i powiedział, że wszystko będzie dobrze. Mylił się. Ząb bądź dziąsło bolało mnie przez grubo ponad miesiąc. Powiedziałam, że więcej już do tego lekarza nie pójdę. Był to okres przedświąteczny więc dostanie się do jakiekolwiek dobrego lekarza graniczyło z cudem. Święta spędziłam więc w bólu.

Będzie dobrze!

Dopiero po świętach postanowiłam zadzwonić do kliniki gdzie przyjmował dobry i sprawdzony lekarz. Jego gabinet mieścił się w mojej rodzinnej miejscowości, więc termin wizyty musiał wpasowywać się w mój plan zajęć na uczelni. Dlatego poszłam do niego w połowie stycznia. Pan doktor stwierdził, że ktoś bardzo zespół mi zęba i że na ten moment on nie bardzo może cokolwiek zrobić, ponieważ mam tak napuchnięte dziąsło, że jeżeli tylko je dotknie to od razu poleje się krew. Założył mi opatrunki, dał jakieś płukanki i kazał przyjść za jakiś czas. Moje leczenie trwa nadal. Ząb się wyciszył, jednak przez brak czasu ciągle przekładam wizyty u pana doktora. A ząb znowu zaczyna boleć. W piątek w przyszłym tygodniu czeka mnie w końcu wizyta u dentysty i aż boję się myśleć co dzieje się w moich zębach.

Ryan Reynolds Dentist GIF - Find & Share on GIPHY

Pamiętajcie żeby dbać o swoje zęby i chodzić tylko do sprawdzonych dentystów, a nie do pierwszego lepszego z brzegu. Bo potem możecie cierpieć jak ja. Dawajcie znać jakie są wasze doświadczenia związane z dentystami.

2 KOMENTARZE

    • Ja w wieku 32 lat po wyrwaniu piątki górnej przez dentystke mająca może 25 lat skończyłam z uszkodzonym nerwem trójdzielnym, rozwalonym stawem. Nosiłam szyme na staw rok, żyłam w bólu w skali od 1 do 10 1000 przez okres 12 mcy dzien i noc. Wprowadziła mi neuralgie i zakażenie. Poleciało 6 zębów, trzonoeych, ci tydzień jeden. Franca wyrzuciła mnie z gabinetu….. Przy 2 uszkodzeniu 2 lata temu zostawiono mi ostra kość przy rwaniu 8 i 7 i był potrzebny zabieg plastyki kości koszt 650 zł. Za uszkodzenie doktor policzył sobie 500 zł. I teraz 3 raz zostawiono mi blaszkę kostna, która spowodowała zapalenie okostnej, zakażenie rany, suchy zebodół i też nie ma winnych. Pomimo objawów dreszcze, ból głowy, szyji nie dostałam antybiotyku przed usunięciem zęba. Na samo usunięcie czekałam z bolem tygodniowym jeszcze tydzień. Potem robiono że mnie palacza. Nigdy nie paliłam. Idiotke i symulanta. Obecnie diagnozę dostałam 3 dni temu ostry brzeg kostny i jestem po piłowanie kości w szczęce i schodzę z bólu. Stomatolodzy zniszczyli mi życie. Zapomniałam napisać, że przy 2 uszkodzeniu stomatolog uderzył mnie w jedynkę, która się umartwila i trzeba było leczyć kanałowo. Ta jedynka kosztowała mnie już 1800 zł, a i tak jest do usunięcia i uzupełnienia.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ