Ostatnio na kanapie u króla robienia show, kosztem swoich gości – Kuby Wojewódzkiego, był Borys Szyc i Smolasty. To jednak ten drugi znacznie bardziej zainteresował widzów i zrobił szum wokół swojej osoby. Borys jak to Borys – był zabawny! Ale nie ma się co dziwić, w końcu to weteran, jako gość Kuby. W przypadku Smolastego był to debiut, a jak wiadomo – być zaproszonym na najsławniejszą kanapę w TVN-nie to jest coś! Jak wypadł?

Norbert Smoliński to polski artysta. Wokalista, autor tekstów i producent muzyczny. Ma dopiero 23 lata. Muzyka bliska jemu sercu to, jak często podkreśla, prawdziwy pop i r&b, dużo także ma wspólnego z rapem – tak też jest kojarzony, pewnie dlatego, że współpracuje ze sławnymi raperami. Możemy go kojarzyć z albumu „Jestem, byłem, będę”. Obecnie jednak najsławniejsze jest „Fake love”, które stworzył z raperem Białasem. Krążek ten dotarł na siódme miejsce wśród najlepiej sprzedających się albumów. Artysta został nominowany do Muzycznej nagrody Frederyk. Poza swoją muzyką słynie także z dość ciętego języka, bycia bezpośrednim i łatki łobuza. Chyba dlatego też został zaproszony do Kuby.

Po wizycie u Wojewódzkiego stwierdzić na pewno można, że opinia mu nadana jest słuszna. Bowiem potwierdził to swoim wystąpieniem w TVN-nie.

W opinii publicznej był on podrywaczem, spotykającym się jednocześnie z kilkoma dziewczynami. Kuba skomentował: „Jesteś specem od spotykania się z kilkoma dziewczynami naraz.” Smolasty  nie zaprzeczał. A wykonując swój popisowy numer „Fake love” zaprosił na kanapę, obok siebie przypadkową dziewczynę z widowni. Kuba Wojewódzki nie ukrywał także zaskoczenia związanego ze związkiem Smolastego z piosenkarką – starszą od Norberta o trzy lata – Honoratą Skarbek. Tutaj jednak Smolasty wyszedł obronną ręką mówiąc o ukochanej: „To super, że u takiej dziewczyny mogę znaleźć spokój, ukojenie. Taka dziewczyna mi jest potrzebna. Rozsądna, spokojna, która robi wszystko, to co trzeba”. Różnica wieku między partnerami również zainteresowała prowadzącego show. Smolasty w tym temacie wypowiedział się następująco: „Trzy lata w tym wieku nie robią różnicy. Gorzej jak chyba jest 30 lat młodsza, nie?”. Jednocześnie dogryzając Kubie, który, jak nie ukrywa, słynie z zamiłowania do dużo młodszych kobiet. 

Nie obyło się także bez tematu seksu, gdzie Kuba nawiązał do wypowiedzi Smolastego w „Playboyu”. Smolasty w tym temacie przyznał, że „Nikt nie chce mieć kłody w łóżku. Uważam, ze fajną rzeczą jest, jeśli dziewczyna oddaje się swojemu parterowi w pełni.” 

To dosyć mocne słowa jak na debiutancki wywiad w TV, i to u samego króla skandali. Jednak jak przyznaje sam Smolasty „Dlatego właśnie niektórzy mogą mnie nie lubić, bo ja mówię prawdę”. 

Program uważam za ciekawy, Smolastego za odważnego. Moim daniem jednak nieco zjadła go trema, stąd też momentami, zdawać by się mogło, niekontrolowany słowotok.