Kinga Rusin zdradziła, jaki jej „nawyk” najbardziej denerwuje ukochanego! Gwiazda wraz z partnerem udała się w podróż do Ocenii. Swoją wyprawę opisuje w internecie oraz zamieszcza w sieci piękne zdjęcia z egzotycznych miejsc, ale to nie wszystko! Teraz już wiemy, jakie jej zachowanie najbardziej denerwuje partnera dziennikarki!

Kinga Rusin zdradziła, jaki jej „nawyk” najbardziej denerwuje jej partnera! Też mielibyście dość?

Kinga Rusin wraz z partnerem obecnie zwiedza Wyspy Australii i Oceanii na Oceanie Indyjskim. Gwiazda jednak nie wyleguje się na plaży, ale aktywnie spędza czas. Na Facebooku codziennie opisuje swoje wrażenia oraz pokazuje piękne zdjęcia z egzotycznych zakątków. Dziennikarka na początku nie wiedziała, czy publikować fragmenty swojego pamiętnika, ale po wpisie jednej z internautek nie ma już wątpliwości.

„Pani Kingo : wszyscy Pani dziękują , rozpływają się w komentarzach a ja najzwyklej w świecie „nienawidzę” Pani za to gdzie Pani teraz jest . Bardzo przepraszam z góry za te słowa ale tak ogólnie to Panią uwielbiam. Ale teraz „nienawidzę” w przenośni oczywiście i tak z pozytywnej zazdrości, że jest tam Pani .A tylko dlatego , że to zawsze była i nadal będzie podróż ( taka egzotyczna w pełni tego słowa znaczeniu nie Egipt czy Maroko) moim marzeniem . I w tej sferze niestety musi pozostać . Kiedyś myślałam , że mogę wszystko bo jestem energiczna ( tak mówią przyjaciele i znajomi ), odważna, wesoła a teraz …??? Wszystko trafił przysłowiowy szlak rok temu kiedy wykryto u mnie raka … koszmar… Nie będę się tu rozpisywać, po co ,jak i dlaczego bo to jest nie ważne ? Chce żyć a teraz jeszcze dzięki Pani mogę tę wymarzoną wycieczkę przeżyć : wyobraźnią , myślami i oglądając zdjęcia, których mam nadzieje Pani będzie wstawiać bardzo z naciskiem na „bardzo” dużo. Proszę aby Pani nie żałowała mi i wszystkim innym czytającym poniżej i powyżej opisów i całych relacji w tego co Pani tam zobaczy, doświadczy, pozna, spotka , spróbuje czy poczuje . Ja chcę i bardzo proszę, dzięki Pani przeżywać to również . Dziękuję i czekam na relację w kolejnych odsłonach. Pozdrawiam Panią a i jeszcze jedno , myślę że to będzie opinia nie tylko moja ale większości tu obecnych : bardzo Panią podziwiam” – napisała fanka gwiazdy.

https://www.instagram.com/p/BVysJY7jQNy/?taken-by=kingarusin

To doprowadza jej partnera do szału

Kinga Rusin odpowiedziała na osobisty komentarz internautki. Przy okazji zdradziła, jaki jej „nawyk” bardzo denerwuje jej partnera, Marka Kujawę! Też by to was doprowadzało do szału?

Bardzo Pani dziękuję za ten komentarz. Długo się zastanawiałam czy publikować ten pamiętnik. Zresztą widać to, bo zaczęłam dziś, a to jest już ósmy dzień mojej podróży i jestem teraz na kolejnym archipelagu?. Ale takie słowa jak Pani utwierdzają mnie w przekonaniu że dzielenie się swoimi obserwacjami, doświadczeniami, odczuciami ma sens. Wielu zarzuca mi „lanserwstwo” i ekshibicjonizm, zapominając że przede wszystkim jestem dziennikarzem i kiedyś zaczynałam od pisania właśnie. To milosc która nie gaśnie. Zawsze coś notuję i piszę co często doprowadza mojego partnera do „szału” bo boi się że w tym czasie cos mi umknie?. A ja tak po prostu mam?! Proszę nie przestawać marzyć! Ja moje marzenia spełniam po kilkudziesięciu latach! Warto marzyć! Życzę duuuużo zdrowia i serdecznie pozdrawiam!

Czy też macie podobne „nawyki”?

——————————————————————————————————————————-

Źródło zdjęć: www.facebook.com/Kinga Rusin