Kawiarnia kontra Ikea

Czy kiedykolwiek idąc do kawiarni zdarzyło Ci się wyjść z krzesłem lub stolikiem? Jeśli nie, możesz to nadrobić. NOON/NOON to zupełnie nowe miejsce na mapie Warszawy – salon meblowy w odmienionym wydaniu. Popijając gorącą czekoladę z Kamilem Bieleckim rozmawiamy o pasji, urządzaniu mieszkania i guście Polaków.

noon noon life4style

Daria Sekula: Nazwa NOON/NOON ma jakieś znaczenie?

Kamil Bielecki: Szukaliśmy czegoś charakterystycznego, graficznie ładnego a jednocześnie uniwersalnego. Skomponowaliśmy logo, które nie odwołuje się do żadnej z branży – ani gastronomicznej, ani meblowej przez co w przyszłości możemy dowolnie rozwijać działalność.

Skąd połączenie kawiarni/restauracji z salonem meblowym?

Naszą podstawową działalnością miała być sprzedaż mebli, ale chcieliśmy przedstawić to w innej formie – bardziej przyjaznej dla klienta. Zrodził się pomysł połączenia salonu meblowego z kawiarnią, gdzie klienci mogą przyjść, przetestować mebel. Chcemy również wychodzić do klientów i spełniać ich oczekiwania. Osoba, która planuje urządzenie mieszkania może przyjść do NOON/NOON, wypić swój ulubiony napój, usiąść na krześle czy sofie i poczuć się jakby była u siebie w domu. Z drugiej strony jest to poszerzenie grona odbiorców. Ktoś kto przyjdzie na kawę może kupić mebel i odwrotnie.

Dlaczego właśnie design, meble, oświetlenie?

Zawsze pasjonowaliśmy się wzornictwem, lubimy proste formy, a do tego jedyne w swoim rodzaju egzemplarze. Obecnie większość mieszkań jest urządzona podobnie, ludzie kupują meble w Ikei – nie jest to oczywiście nic złego, ale często identyczną szafę lub kuchnię możemy zobaczyć u kilku sąsiadów. Mamy do wyboru tyle styli i form, że nie warto kupować tylko w sieciówkach.

Czy przychodząc do Was można nie tylko obejrzeć meble i oświetlenie, ale i zabrać je ze sobą do domu?

Tak, faktycznie. Klient może do nas przyjść i na miejscu, kupić mebel który mu się spodobał. Oczywiście mówimy tu o ilościach detalicznych jak 2-4 krzesła lub stolik. Większe meble bądź duże ilości dostarczamy do klienta najczęściej kolejnego dnia.

Co wyróżnia NOON/NOON?

Wszystko co znajduje się w asortymencie NOON/NOON jest starannie wyselekcjonowane przy współpracy z zaprzyjaźnionymi producentami, markami, projektantami czy stolarzami. Skupiamy się również na jakości i dbamy by cena nie była wygórowana. Nasze meble mają być dostępne dla każdego.

Kiedy klient przychodzi do sklepu to czy widać po nim, co najprawdopodobniej wybierze z asortymentu?

Tak, po klientach widać co chcą kupić. Nie można przewidzieć tego za każdym razem, ale po sposobie bycia czy ubraniu łatwo wywnioskować jaki jest styl klienta. Oczywiście zdarza się, że ktoś wybrał coś przez internet, przyszedł do nas i dobrał do tego inne rzeczy lub zakochał się w zupełnie innym meblu.

Jakie są najczęstsze błędy przy urządzaniu mieszkania?

Najczęściej popełnianym błędem jest zamawianie mebli, tkanin, oświetlenia czy innych elementów niezbędnych do wykończenia mieszkania bez ich fizycznego obejrzenia, przetestowania lub dotknięcia. W zależności od ustawienia naszego monitora, tego w jakim świetle zostało wykonane zdjęcie, lub po prostu tła na jakim jest obiekt kolor może różnić się diametralnie od tego w rzeczywistości. Często wymiary, kształt przedmiotu, jakość wykonania także są odmienne od tego co widzimy na obrazku. Najlepszym rozwiązaniem podczas urządzania mieszkania jest także zamawianie mebli u jednego dostawcy.

Co sądzi Pan o guście Polaków? Jaki design jest nam najbliższy?

Gusta Polaków powoli się zmieniają i coraz częściej czerpiemy inspiracje ze światowych trendów. Chcielibyśmy się wyróżniać, przebywać w ciekawych, niepowtarzalnych wnętrzach urządzonych ze smakiem. Nadal jednak przeciętny Polak woli uniwersalne kolory i klasyczne wzory – wciąż boimy się ponadczasowego, może zbyt krzykliwego, wyróżniającego nas z tłumu stylu.

Jednym z ciekawszych trendów jakie mogę ostatnio zaobserwować, jest coraz większa świadomość polskiego Klienta. Lubimy wiedzieć co kupujemy – zaczynając od kawy a kończąc na stole. Standardem jest już pytanie o pochodzenie produktu, materiały użyte do produkcji. Doceniamy lokalne produkty i polski design, coraz częściej jest to istotny czynnik warunkujący zakup.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ