Kasia Kowalska

Kasia Kowalska o walce z chorobą! „Myślałam, że nic mnie nie złamie”

Kasia Kowalska od dwóch lat walczy z tajemniczą chorobą. Lekarze podejrzewają, że jest to borelioza, ale nie wszyscy zgadzają się z tą hipotezą. Jak obecnie wygląda życie artystki?

Kasia Kowalska o walce z chorobą! „Myślałam, że nic mnie nie złamie”

Kasia Kowalska przez długi czas bardzo źle się czuła. Dużo spała, nie miała na nic sił. Cierpiała również na liczne bóle. Nie wiedziała, co się dzieje z jej organizmem. 

„Czułam się fatalnie. Miałam taki okres, że budziłam się rano, zawoziłam Ignacego do szkoły, wracałam i musiałam iść spać. Bóle mięśni, stawów, kaletek w biodrach”- mówiła artystka w rozmowie z magazynem „Viva!”.

To służy najbardziej

Specjaliści podejrzewają, że wokalistka ma boreliozę, jednak nie wszyscy lekarze są tego zdania. Gwiazda nie czuje się najlepiej, ale pomógł jej wyjazd do inni – tam ćwiczyła oraz przestrzegała specjalnej diety.

Bardzo mi pomógł wyjazd do Indii. (…) W takim stanie pojechałam do Indii na dwa tygodnie. Ćwiczyłam jogę i byłam na restrykcyjnej diecie. Wróciłam w dużo lepszym stanie. Okazało się, że ruch i post bardzo mi służą. Pomagają mi bardziej niż tabletki- wyznała piosenkarka.

Co dała jej choroba?

Kasia Kowalska przyznała, że choroba przypomniała jej o tym, że powinna o siebie dbać. Nie może zapominać o swoich potrzebach i skupiać się wyłącznie na dobru swoich dzieci. Trzeba też pamiętać o wypoczynku oraz o badaniach. 

„Choroba pokazała mi, że nie ma nikogo bardziej ważnego dla mnie, niż ja sama. Przez wszystkie lata dbałam, żeby dzieci miały wszystko o czym zamarzą, albo jeszcze więcej. Bo ja nie miałam w ich wieku. Pracowałam, nie troszcząc się o siebie. Nie chodziłam na badania. Myślałam, że nic mnie nie złamie. I to był prztyczek w nos, lekcja pokory” – podsumowała Kasia Kowalska.

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: commons.wikimedia.org

ZOSTAW ODPOWIEDŹ