karolak

Karolak: Serial „Rodzinka.pl” wprowadził mnie w prawdziwą rodzinę. Co na to Viola?

Tomasz Karolak przez wiele lat poniżał matkę swoich dzieci, Violę Kołakowską. Niedawno aktor przeszedł jednak dobrą zmianę i postanowił wprowadzić się do domu, w którym mieszkają jego dzieci. Nadal musi jednak tłumaczyć się z kontrowersyjnych wywiadów, których kiedyś udzielał.

Aktor zamieszkał z rodziną

– Przed Violką nigdy nie ukrywałem, że wciąż szukam. I w związku z tym niczego jej nie obiecywałem. Koledzy mówią mi: „Ale ty się fajnie ustawiłeś – mieszkasz oddzielnie, masz piękną kobietę, dzieci, a jednocześnie jesteś luzak – mówił jeszcze niedawno Karolak w wywiadzie dla ‘Gali’.

Od tego czasu dużo się zmieniło. Ostatnio w rozmowie z „Faktem” aktor opowiadał, jak wspaniale żyje mu się na łonie rodziny i w końcu docenił swoją partnerką.

– Violka i dzieciaki są super. Późno do tego dojrzałem, ale warto. Jest to niezwykle inspirujące i fantastyczne być w domu i pracować z dziećmi. Teraz mam w domu swoje obowiązki, nie tak jak kiedyś. Rano odwożę dzieci do szkoły i przedszkola, później je przywożę i razem odrabiamy lekcje. Violce należy się wielki szacun za to, że przez lata to wszystko spinała sama. Kobiety są jednak nieocenione – zachwycał się w Fakcie” aktor.

Uratowała go „Rodzinka.pl”

Okazuje się, że za zmianą w nastawieniu aktorka do rodziny, stała między innymi rola ojca w „Rodzince.pl”.

– Cieszę się, że serial „Rodzinka.pl” wprowadził mnie w prawdziwą rodzinę, bo tak to chronologicznie wygląda. Ale tak naprawdę zawsze z Violką tworzyliśmy rodzinę. Zawsze na nasz temat było dużo plotek – wyznaje Tomasz w najnowszym wywiadzie dla magazynu Show.

Przy okazji Karolak postanowił wytłumaczyć się z wypowiedzi, jakoby rolą mężczyzny był rozsiewanie jak największej ilości nasienia.

– To jest wypowiedź wyrwana z kontekstu. Przede wszystkim to nie było moje zdanie, cytowałem pewnego naukowca. Oczywiście, człowiek jest z natury poligamiczny, ale to nie oznacza, że musi zdradzać. Może flirtować, co jest naturalne, pod warunkiem, że nie przekracza pewnych granic. Związek jest nieustającą pracą, trzeba wciąż dbać, żeby siebie wzajemnie zaskakiwać i nie chodzi tylko o sferę seksualną, ale również w kwestii emocjonalnej i intelektualnej – broni się Karolak.

Karolak ekspertem od zdrad?

– Jestem takim ekspertem od zdrad jak każdy człowiek. Chociaż na pewno zdarzają się osoby, które nie miały takiej przygody. Ale rozumiem, że jak człowiek jest młody to musi się wyszumieć, wyszaleć. Obserwowałem zdrady, z których w późniejszym terminie, po tak zwanym odpokutowaniu, wynikały dobre rzeczy – tłumaczy w rozmowie z Interią Karolak.

–  Czasem jest tak, że zdrada doprowadza do wyczyszczenia relacji między parą i to pozwala zacząć wszystko od nowa. Oczywiście nie mówię tego o sobie, bo zaraz ktoś to wyłapie i przypnie mi łatkę. Generalnie zdrada wynika z różnych powodów, na przykład zdradzający nie mają czegoś w domu… – tłumaczy aktor.

Myślicie, ze Viola ma na ten temat takie samo zdanie?

Fot. tomus_ze_wsi

ZOSTAW ODPOWIEDŹ