Kanapki świata
Kanapka to bardzo wdzięczna przekąska. Jest szybka w przygotowaniu, nie wymaga umiejętności Kurta Schellera, a skutecznie zaspokaja głód. Jeśli jednak typowe kanapki komuś się przejadły, warto wypróbować zestawienia popularne w innych częściach świata. Potrafią zaskoczyć!
Kanapka Reubena
To amerykański klasyk. Ponoć jej pomysłodawcą był Reuben Kułakowski, który przyjechał do Ameryki z Litwy, aby prowadzić interesy i grać w pokera. Szczególnie upatrzył sobie do tego hotel Blackstone. Jako, że hazard z reguły pochłania sporo czasu, przekąska ta, szybko miała okazać się hitem także wśród innych graczy. Była popularna do tego stopnia, że właściciel hotelu, w którym grywał Reuben umieścił ją w menu obiadowym restauracji hotelowej. Inna legenda głosi, że kanapkę wymyślił Arnold Ruben, niemiecki właściciel sławnych, nieistniejących już Delikatesów Rubena w Nowym Jorku. Prawdy pewnie nigdy nie poznamy, więc zamiast dywagować na temat genezy kanapki, warto po prostu jej skosztować.
Składniki:
2 kromki żytniego chleba
2-3 plasterki wołowej wędliny
2 plasterki Emmentalera
2 łyżki osączonej, kiszonej kapusty
1 łyżeczka masła
sos tysiąca wysp
1/2 filiżanki majonezu
1/4 filiżanki ketchupu
1/2 łyżeczki chrzanu
2 łyżki tartej, czerwonej cebuli
1/2 sosu Worcestershire
szczypta soli, pieprzu i cukru
Przygotowanie: Składniki na sos dokładnie wymieszać. Kromki chleba posmarować z zewnętrznej strony masłem, a z wewnętrznej sosem tysiąca wysp. Następnie układać wędlinę, kapustę i ser. Podpiekać chwilę na patelni z obu stron, aby kanapka zrobiła się chrupiąca, a ser się rozpuścił.
Nocna przekąska weterynarza
Brzmi trochę jak tytuł horroru kina klasy B, ale to tylko pozory. W rzeczywistości za hasłem nocna przekąska weterynarza kryje się słynna kanapka z Danii. Dyrlegens natmado stała się popularna w XIX wieku. Historia samej nazwy jest dość prozaiczna, zwyczajnie pewien weterynarz każdego wieczora prosił w pewnej knajpce o kanapkę pasztetem, galaretą, słonym mięsem i krążkami cebuli. Z czasem jej skład zaczął ewoluować. Rosnąca popularność kanapek wynikała poniekąd z rewolucji przemysłowej. W XIX wieku wszechobecny kapitalizm wymusił drastyczne skrócenie przerwy obiadowej. Duńscy robotnicy, nie mogąc wracać do domu na obiad, zaczęli przynosić do pracy pojemniki z kanapkami. Z czasem stały się one narodowym przysmakiem. Mimo, iż jest dość skomplikowana w przygotowaniu, cały trud rekompensuje jej smak.
Składniki:
kromka żytniego chleba
masło, pasztet z gęsich wątróbek
odrobina smalcu z tymiankiem cebulą i jabłkiem
galaretka z sosu po pieczeniu mięsa
cieniutkie plastry pieczonej wołowiny
plasterki cebuli
świeży koperek do dekoracji