Jogging zimą

joggingzima life4styleZa oknem śnieg, słupek rtęci w termometrze spada coraz niżej, a poziom motywacji, żeby wyjść z domu, obniża się wraz z temperaturą. Czy mróz jest dostatecznie dobrą wymówką, aby oddać się słodkiemu lenistwu i zrezygnować z joggingu na świeżym powietrzu? Absolutnie nie!

Jogging, to forma truchtu lub biegu w wolnym tempie. Uprawianie tego sportu niesie za sobą wiele korzyści dla organizmu. Jogging wpływa pozytywnie na usprawnienie działania układu sercowo-naczyniowego, pomaga wzmocnić mięśnie i odstresować się. Warto wspomnieć, iż podczas biegania pracuje większość mięśni. Uprawiając jogging kształtujemy sylwetkę, a także spalamy kalorie. Decydując się na trening zimą, dodatkowo hartujemy organizm.

Uprawianie joggingu zimą w zasadzie nie różni się bardzo od praktykowania tego sportu w inne pory roku. Co więcej, zimą może być nawet łatwiej, bowiem latem, z powodu upałów, człowiek szybciej się męczy. Najważniejszą kwestią w przypadku biegania zimą jest dobranie odpowiedniego stroju.

Kluczowa jest zasada, żeby ubierać się na cebulkę. Im zimniej, tym więcej warstw cienkich ubrań powinniśmy na siebie zakładać. Dotyczy to głównie górnej części ciała, gdyż nogom, ponieważ mocniej pracują, zazwyczaj wystarczy jedna warstwa. Aby zabezpieczyć górne partie ciała przed nadmierną utratą ciepła, nakładamy na siebie 2-3 koszulki, a na to jeszcze kurtkę. Im zimniej, tym zakładamy na siebie więcej cienkich warstw. Dbamy też o odpowiednią wentylację ciała. Kurtka powinna mieć suwak, aby w razie potrzeby można było ją rozpiąć i wpuścić trochę powietrza. Inne elementy garderoby nie mogą być wykonane z materiałów, które chłoną wilgoć – odpada więc bawełna. Najlepiej wybrać ubranie z tkanin, które pozwalają skórze oddychać.

Nie zapominajmy o czapce – najwięcej ciepła traci się przez głowę. Można założyć kominiarkę, dzięki której powietrze wdychane ustami się trochę ogrzeje. Istotne są także rękawiczki, chroniące nas przed odmrożeniem palców. Skarpetki również powinny być wykonane z takich tkanin, które nie pochłaniają wilgoci.

Kolejnym ważnym składnikiem stroju zimowego biegacza są buty. Należy się upewnić, że zapewniają dobrą przyczepność – nie chcemy przecież nabawić się kontuzji w wyniku poślizgnięcia się na zamarzniętej powierzchni. Buty powinny być też na tyle ciepłe, aby nie narażać się na odmrożenie stóp.

Należy wziąć także pod uwagę, iż w trakcie joggingu się rozgrzejemy. Trzeba więc ubrać się tak, jakby było około 10 °C cieplej, niż w rzeczywistości. Po wyjściu na powietrze powinniśmy odczuwać lekki chłód.

Pamiętajmy jednak, że – jak w każdym innym przypadku – jogging zimą wymaga zachowania zdrowego rozsądku. Jeśli poczujemy się źle podczas treningu, lepiej będzie przerwać go i wrócić do domu. Profesjonalni biegacze kontynuują ćwiczenia nawet, gdy mróz sięga -15 °C. Dla mniej zaawansowanych osób może się to jednak okazać ryzykowne, dlatego w sytuacji, gdy wszystkie znaki na niebie i ziemi (a w szczególności te na termometrze) mówią nam, że aura na zewnątrz jest wyjątkowo niesprzyjająca, prawdopodobnie oznacza to, iż powinniśmy przełożyć jogging na cieplejsze dni.

Alicja Borza

ZOSTAW ODPOWIEDŹ