Jaki rodzaj alkoholu najskuteczniej uśmierza ból? Naukowcy to wiedzą
Jednak działanie znieczulające ma tylko określony alkohol, do tego w ograniczonych ilościach. Naukowcy udowodnili, że procentowym napojem, idealnym na fizyczne bolączki jest… piwo. Pół litra piwa może zmniejszyć odczuwanie bólu, i to nawet o 1/4. Co oczywiście, nie oznacza, że regularne spożywanie piwa, będzie przyczyną zmniejszenia chronicznego bólu. W związku z czym, naukowcy jednak zalecają ostrożność. Zwraca także uwagę na fakt, że poprzez takie „leczenie”, można popaść w alkoholizm.
Jak piwo łagodzi nasz ból? Istnieje w tym temacie aż kilka teorii, opracowanych przez naukowców. Przede wszystkim, alkohol na organizm ludzki, ma działanie rozluźniające, oraz zmniejszające dyskomfort. Inna kwestia to blokowanie receptorów w mózgu, odpowiedzialnych za odczuwanie bólu. Piwo z kolei ma właściwości, zbliżone do opioidów – między innymi kodeiny, stosowanej jako przeciwbólowy środek. Właśnie przez to badacze stwierdzili, że spożywanie piwa (ale tylko w rozsądnych ilościach) może zadziałać skuteczniej od paracetamolu albo aspiryny.
Na zdrowie!
Zobacz także: