„Ach… gdyby tylko istniała „torba bez dna”! Zabrałabym wtedy ze sobą wszystko, czego naprawdę potrzebuję!”. Taka myśl przemyka z pewnością przez głowę większości kobiet, kiedy patrzą na stertę ubrań, „niezbędnych” do zabrania na wakacyjny urlop. Tylko jak to wszystko zmieścić w tę niewielką (to przecież TYLKO 20 kg!) walizkę? Poniżej przedstawiamy kilka praktycznych porad, jak efektywnie wykorzystać miejsce w swoim bagażu!

Przede wszystkim – patrz obiektywnie!

Przed upchnięciem do walizki trzeciego ciepłego swetra, ósmej pary spodni lub dziesiątej letniej bluzeczki zastanów się, czy na pewno to wszystko jest Ci potrzebne na tygodniowe wakacje! Nie zabieraj rzeczy, które pojadą z Tobą tylko po to, aby „odwisieć” swoje w hotelowej szafie. Pomyśl, w jakie zestawy połączysz konkretne ubrania i czy jedna spódnica nie może zostać wykorzystana do kilku stylizacji? Zaoszczędzisz w ten sposób cenne miejsce i unikniesz późniejszych dylematów. Kiedy wymarzone komplety skomponujesz już w domu, szybciej wyszykujesz się zarówno na plażę, jak i na wieczorną randkę, unikając jednocześnie zbyt długiego marudzenia długiej połówki: „Długo jeszcze będziesz się tak szykować?”

Unikaj dużych i ciężkich ozdobników!

Posiadasz piękną bluzkę z dużym, ale metalowym ornamentem albo wisiorek z ważącym o kilka gram za dużo kamieniem? Wykorzystaj je na przedurlopowe spotkanie ze znajomymi, zaś na wyjazd postaraj się zabrać drobną biżuterię! Po pierwsze, lepiej się ona komponuje ze zwiewnymi stylizacjami, po drugie zaś, nie zajmuje zbyt dużo miejsca i nie „nabija” zbędnych kilogramów, tak przecież istotnych zwłaszcza przy podróżowaniu samolotem. Nie zapominaj, że każdy dodatkowy ciężar może pozbawić Cię cennych funduszy na orzeźwiającego drinka pod palmami!

Zainwestuj w zminiaturyzowane kosmetyki!

Czy podczas tygodniowego urlopu uda nam się zużyć 500 ml szamponu lub płynu do kąpieli? Wątpliwe! Dlatego też zrób listę niezbędnych rzeczy i kup je w jak najmniejszym rozmiarze, zaoszczędzając tym samym sporo miejsca w walizce. Puste buteleczki przechowaj zaś do następnego roku – wówczas jedynie przelejesz do nich ulubiony kosmetyk, bez potrzeby kupowania go po raz kolejny w wersji „mini”. Recycling jest teraz w modzie!

Wykorzystaj luki w walizce!

Spróbuj jak najlepiej zagospodarować przestrzeń w swoim bagażu! Skarpetki i duże ozdoby włóż do wnętrza butów, a te owiń torebką foliową. Kolczyki umieść np. w „bąbelkowej” kopercie i  ułóż ją między jedną warstwą ubrań a drugą, aby uniknąć możliwych uszkodzeń. Bransoletki i łańcuszki dobrze jest wsunąć do zwykłych słomek czy rurek do picia, zaklejając je następnie z dwóch stron taśmą klejącą. Mamy wówczas pewność, że nic się nie zgubi, a przy okazji – nie zniszczy. Wszystko to jest bardzo poręczne i łatwe do schowania w lukę, która powstanie np. między suszarką (najlepiej składaną) a lakierem do włosów.

Pamiętaj o „środku ciężkości”!

Aby walizka na kółkach się nie przewracała i dobrze prowadziła, musi być odpowiednio spakowana. Najlepiej najcięższe rzeczy ułożyć na jej dnie, a lżejsze po środku i na górze. W ten sposób unikniemy niekontrolowanych przechyleń, które uniemożliwiają szybkie przemieszczanie się po terminalu na lotnisku albo po holu hotelowym. Większość z nas przecież zwykle pędzi na ostatnią chwilę, a ciągle chwiejąca się i obijająca o nogi walizka stanowi wówczas zbędny balast.

Każda z nas marzy już z pewnością o wyczekiwanych przez cały rok wakacjach! Nie psujmy sobie zatem przedurlopowego nastroju pakowaniem walizki. Wprowadźmy w życie powyższe rady, a unikniemy nerwowej atmosfery i będziemy cieszyć się pełnią lata!

Aleksandra Kruszewska