Francuska piosenkarka zagra swój pierwszy koncert w maju. Jej płyta „Mini World” był jednym z najlepiej sprzedających się krążków w naszym kraju. Zdecydowanie rok 2014 należał do niej. Największy sukces odniosła jednak w tych krajach, w których język francuski nie jest popularny.

Indila, a właściwie Adila Sedraïa zaczynała od pisania tekstów piosenek na przykład dla Mata Pokory. Później nagrywała z raperami: Soprano, Rohffe i Youssouphą, który gościł ją w singlu „Dreamin”. W 2013 roku ukazał się jej pierwszy krążek, który uplasował się najwyżej na polskiej, belgijskiej, francuskiej, libańskiej, izraelskiej i greckiej liście najlepszych debiutów. Gazeta Wyborcza ogłosiła niedawno, że jej płyta w naszym kraju dotarła na sam szczyt popularności. Zaraz za nią są Artur Rojek i Pink Floyd.

Dlaczego Adila nazwała się Indilą? Sama przyznaje, że pseudonim wynika z miłości do Indii. – Kiedy byłam mała, razem z rodziną oglądaliśmy indyjskie filmy i słuchaliśmy takiej muzyki. Było to dla mnie tak duże odkrycie, że nigdy nie rozstaję się z indyjskimi dźwiękami. Podoba mi się też tamtejsza kultura, stan ducha – powiedziała piosenkarka w jednym z wywiadów.

Jej muzyka to połączeniem popularnego brzmienia z nutką Bollywood. Rozpoznawana jest od niedawna. Jeśli już się o niej mówi lub pisze, podkreślane są jej korzenie. Indila ma pochodzenie indyjsko-algiersko-kambodżańsko-egipskie. Śpiewa jednak tylko po francusku, choć na początku „Mini World” miał zawierać też angielskie teksty.

W maju będzie jedną z gwiazd na warszawskim Torwarze. 22 maja odbędzie się tam Spring Love Festival. Oprócz niej wystąpią też m.in. Natalia Przybysz, Lemon, ZAGI.

Ada Koperwas