Co mężczyźni w nas kochają?

para life4styleŻadne inne istoty na Ziemi nie potrafią tak bardzo przyciągnąć męskiej uwagi, jak kobiety. Mimo, że współczesny świat oferuje im wiele rozrywek i atrakcji, to ciągle ich fascynujemy i przyciągamy. Co jest w nas takiego, że potrafimy sobie owinąć przedstawiciela płci męskiej wokół palca? Sprawdźmy.

Każdy mężczyzna, który chce być z kobietą, a nie z małą dziewczynką powie, że podstawowym afrodyzjakiem jest pewność siebie. Zbyt mało z nas wierzy, że są mądrymi, seksownymi i fantastycznymi kobietami. Spójrzmy prawdzie w oczy: świadomie lub nie, mężczyźni zawsze będą nas po trosze traktowali jak zwierzynę łowną. Kobiety znające swoją wartość albo nie dadzą się wciągnąć tą grę, albo wręcz przeciwnie – granie w nią będzie im sprawiało przyjemność. Jeśli będziemy świadome i przekonane o swoich zaletach to nie tylko powiększy nam się grono potencjalnych adoratorów, ale również pozwoli nam to wybrać tę osobę, która nam najbardziej odpowiada. Wtedy nie tylko nie przestaniemy się podobać naszym mężczyznom, ale również przełoży się to na zdrowszy i pełniejszy związek.

Jak? Pewność siebie w rozmowie i w postawie to jedno, i przedstawiciele płci męskiej zgodnie twierdzą, że nie ma nic ważniejszego. Dzięki temu stajemy się pełnoprawnymi partnerkami, z których zdaniem i zasadami muszą i chcą się liczyć.

Jednak jest jeden aspekt tejże pewności siebie, który uwielbiają – zdecydowanie i przejmowanie inicjatywy w sypialni. Nie ma dla mężczyzny nic gorszego, niż gdy kobieta po prostu leży bezczynnie na plecach w trakcie stosunku. Nie oznacza to, że musimy od razu wskakiwać na niego i związywać naszego partnera, ale nie dziwmy się, jeśli dla wielu z nich może to być bardzo podniecające. Na początek wystarczy, że nie będziemy miały oporów przed okazjonalnym wskoczeniem w gorset, pończochy czy inną seksowną bieliznę i zaprezentowaniu się w nich partnerowi z uśmiechem na twarzy mówiącym: „Patrz na mnie i podziwiaj!” Pewność siebie wiąże się bezpośrednio z chęcią dominacji w sypialni. Ponieważ wierzymy w siebie i to, co robimy w łóżku, nasze ruchy są zdecydowane i mogą dać dużo przyjemności obojgu partnerom.

Oprócz tego pewne siebie kobiety dużo częściej są lepiej zaznajomione z własnym ciałem, co też ułatwia mężczyznom sytuację w łóżku. Partnerka, która wie, czego chce, i jak to osiągnąć w sypialni, jest chyba marzeniem każdego faceta.

Bez dwóch zdań mężczyźni lubią kobiety inteligentne. Dyskusyjne może być już, czy nie muszą one jednak być trochę głupsze od swojego partnera – poczucie męskości to skomplikowana i delikatna sprawa, która bardzo łatwo urazić. Jednak wydaje mi się, że jeśli faceci chcą nie tylko chodzić ze swoją kobietą do łóżka, to powinni szukać dziewczyn, które potrafią sklecić bardziej sensowną wypowiedź. A, wbrew pozorom, większość facetów wcale nie szuka związku z głupimi, choć wizualnie atrakcyjnymi dziewczynami. Mądry mężczyzna szuka partnerki, a nie małej księżniczki, którą będzie się musiał ciągle opiekować i ciągle za nią o wszystkim decydować. Brak inteligencji nie jest pociągający – może przyciągnąć tylko i wyłącznie takich osobników, którzy budują swoje własne poczucie własnej wartości na poczuciu, że są od kogoś mądrzejsi i lepsi. A takich każda inteligentna kobieta omija szerokim łukiem.

Kiedy kobieta jest pewna siebie i inteligentna, to, nawet jeśli obiektywnie rzecz biorąc nie jest najpiękniejszą dziewczyną na świecie, to dla zainteresowanego nią mężczyzny szybko może się taką stać. Oczywiście, walory estetyczne i wygląd mają znaczenie, nie oszukujmy się. Jednak jeśli facet poszukuje partnerki, a nie przygody na jedną noc, to znajdzie w końcu taką, która będzie dla niego piękna nie tylko dlatego, że taka jest, ale przede wszystkim dlatego, że zachowuje się i sprawia wrażenie, że o tym po prostu wie.

Jeśli spojrzymy obiektywnie na podejście do swojego ciała, to w kwestii wyglądu jesteśmy dla siebie dużo bardziej surowe, niż nasi partnerzy dla nas czy dla nich samych. Mężczyźni szukają w sobie pozytywów i na nich się skupiają. My szukamy w sobie negatywów, których oni często w ogóle nie zauważają!

Jak powiedział w jednym ze swoich występów aktor Cezary Pazura: „Gdyby nie kobiety, myślałbym, że Celullitis to jakiś grecki filozof.” Dlatego, moje Panie, odpuśćmy sobie i spójrzmy na siebie od czasu do czasu tak, jak widzą nas nasi partnerzy. A jeśli jesteśmy z takim, który chciałby nas tylko i wyłącznie zmieniać, każmy mu spadać. Nie traćmy czasu na nieudaczników. Zachowujmy się jak kobiety, a nie jak wstydliwe podlotki, które nie wiedzą, czego chcą. Poznajmy siebie i nasze ciała i bierzmy z życia garściami, bo jesteśmy tego warte. Mężczyźni już o tym wiedzą, teraz tylko pozostaje nam się o tym przekonać.

Anna Myślińska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ