Ogórek krytykuje „Czarny protest”: Komitetem wzajemnej adoracji
Podczas gdy Polska protestuje w obronie praw kobiet, była kandydatka na prezydenta, Magdalena Ogórek, krytykuje „Czarny protest” twierdząc, że ten „komitet wzajemnej adoracji” nie jest w stanie sformułować żadnego sensownego postulatu.
– Bardzo mi przykro to stwierdzić, ale większość kobiet, które pojawiły się na „czarnym marszu”, sprawia wrażenie komitetu wzajemnej adoracji, który nie jest w stanie sformułować żadnego sensownego postulatu. Aborcja nie może być dostępna na każdym na rogu, na życzenie, tak jak wołają panie z „czarnych marszów”. Uważam, że życie poczęte należy chronić. Gdy mamy do czynienia z sytuacją, gdzie kobieta jest ciężko chora na raka, to decyzję urodzenia dziecka zostawiam jej sumieniu – mówiła Ogórek w TVP Info.
Choć jej kariera polityczna skończyła się jeszcze szybciej niż się zaczęła, Ogórek nie ma oporów przed krytykowaniem zaangażowanych w los kraju Polaków. – Mamy do czynienia z sytuacją, gdzie ruch antyrządowy, jakim jest Komitet Obrony Demokracji, zmierza do obalenia legalnie wybranej władzy, wyłonionej w demokratycznych wyborach. Jeśli mamy komuś przypisywać intencję łamania demokracji, to właśnie KOD. Nie przedstawił żadnej oferty programowej, tylko sieje ferment antyrządowy. Proponuję, aby Mateusz Kijowski zweryfikował swoją osobę w wyborach samorządowych i zobaczymy, jaki mandat uzyska od społeczeństwa – dodała Ogórek i wie co mówi. Dla niej ta weryfikacja okazała się końcem politycznej kariery.
______________
Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.