György Spiró w Instytucie Teatralnym

Wybitny węgierski pisarz, dramaturg, publicysta i tłumacz, György Spiró z naszym krajem związany jest od wielu lat. Jedna z jego kontrowersyjnych powieści, poświęcona wyrazistej postaci z polskiej kultury, stała się pretekstem do spotkania ze Spiró w Instytucie Teatralnym w Warszawie i porozmawiania o jego skomplikowanej przyjaźni z polskością.

konyves.blog.hu 

Mowa jest tutaj o powieści „Iksowie”, której głównym bohaterem jest Wojciech Bogusławski, jeden z założycieli Teatru Narodowego w Warszawie, aktor, reżyser, śpiewak operowy, nazywany ojcem polskiego teatru. Bogusławski był dla Spiró wdzięcznym tematem – jako wolnomyśliciel, piewca idei oświecenia, związany z masonerią i środowiskami artystycznymi, był łatwym kandydatem na bohatera romantycznego, kierującego się w życiu wzniosłymi ideami, hasłem „sztuka dla sztuki”, honorem i prawością. Spiró swoją książką chętnie sprowadza nas na ziemię, kpiąc sobie co nieco z polskiej tęsknoty za szlachetnymi bohaterami, malując życie Bogusławskiego i innych osobistości z polskiej kultury i polityki, jak Stanisław Staszic, Kajetan Koźmian czy Julian Ursyn Niemcewicz, jako ludzi kierujących się własną korzyścią i uwikłanych w skomplikowane operacje, niekoniecznie zgodne z narodowym interesem. W latach osiemdziesiątych takie przedstawienie faktów historycznych uznano za „szarganie świętości narodowych”, a książka Spiró została zakazana.

 

Temat Bogusławskiego powraca po latach. Teatr Dramatyczny w Warszawie właśnie przymierza się do premiery spektaklu pt. „Szalbierz”, który trzy dekady temu rozsławił nazwisko Spiró w Budapeszcie. Po prapremierze spektaklu w warszawskim Teatrze Ateneum w latach osiemdziesiątych, na której Spiró ze względów politycznych nie mógł się zjawić, pisarz poczuł się winny wyjaśnień dla polskiego widza i wystosował list, w którym zaznacza, że opisywana przez niego historia jest fikcją, naginaniem rzeczywistości na potrzeby sztuki. Nie wycofał się jednak z tego, iż stawiany u nas na piedestale Bogusławski mógł być w istocie człowiekiem małostkowym i wyrachowanym, do jakiego wniosku doszedł przestudiowawszy publikacje teatrologów dotyczące tej postaci oraz inne teksty źródłowe.

 

Spiró nie tylko zmaga się z polską historią i kulturą, ale też jest nią szczerze oczarowany. W 2010 roku pisarz otrzymał Literacką Nagrodę Europy Środkowej Angelus za powieść „Mesjasze”, tym razem poświęconą postaci przywódcy religijnego Andrzeja Towiańskiego, który wywarł ogromny wpływ na Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego i towarzystwo polskich emigrantów w Paryżu. Jest to kolejna próba demitologizacji herosów naszej kultury, o tyle udana, że pozwala na nowo przyjrzeć się ideom leżącym u podstaw polskich zrywów romantycznych, tchnąć w nie nowe życie, ale także nabrać do nich dystansu.

 

Spotkanie ze Spiró jest częścią obchodów Roku Polskiego Teatru Publicznego. Prócz pisarza weźmie w nim udział dr Halina Waszkiel (teatrolożka, autorka tekstów poświęconych teatrowi XIX-wiecznemu), Witold Dębicki (występujący w roli Bogusławskiego w spektaklu Teatru Dramatycznego), a także Maciej Wojtyszko (pierwszy reżyser, który podjął się wystawienia „Szalbierza” w Polsce w Teatrze Ateneum).

 

Spotkanie odbędzie się 12 stycznia o godz. 18, wstęp wolny. Więcej informacji na www.instytut-teatralny.pl

 

Lidia Pustelnik

ZOSTAW ODPOWIEDŹ