Gdy przyjaciółka zostaje mamą

Na szczęście, taki stan rzeczy mija. Często kiedy matka upora się z organizacją dnia jest w stanie uporządkować je tak, aby znaleźć czas dla siebie i dla innych. Nie licz jednak na to, że od razu wszystko wróci do normy i znowu będziecie spędzać długie wieczory plotkując przy butelce wina. Twoja przyjaciółka już zawsze będzie matką, a najgorsze co można zrobić to rywalizować z maluchem, który zawsze będzie ważniejszy od nawet najlepszej przyjaciółki. Pojawienie się malucha w waszej relacji jest sprawdzianem przede wszystkim dla bezdzietnej przyjaciółki, bo to od Ciebie zależy jak wykorzystasz tę sytuację. Przecież urodzenie dziecka to nie koniec świata. Jeżeli pomożesz przyjaciółce uporać się z wizją macierzyństwa, wysłuchasz jej problemów i czasami pójdziesz z nią i maluchem na spacer – zrobisz naprawdę wiele. A prawdziwa przyjaźń jest oparta na szczerości – jeżeli ona przesadza z opowieściami o maleństwie, delikatnie jej o tym powiedz, że nie pełni roli dodatku do dziecka tylko dalej jest sobą. Takie zachowanie sprawi, że wasza przyjaźń stanie się jeszcze silniejsza. Fakt, potrzeba będzie dużo cierpliwości i wyrozumiałości, ale kiedy Ty będziesz w podobnej sytuacji, Twoja przyjaciółka też Ci pomoże. Zamiast walczyć z maluchem, możesz być jego ukochaną ciocią. To w twoim życiu nowa rola, w której musisz się odnaleźć. Ten maluch nie jest po prostu dzieckiem przyjaciółki. Jest dzieckiem, dla którego możesz stać się najwspanialszą ciotką na świecie. Im szybciej to zrozumiesz i zaakceptujesz, tym szybciej relacje między całą waszą trójką ułożą się wzorowo.

Zdarza się jednak tak, że mimo Twoich usilnych starań nic się nie zmienia, a Twoja przyjaciółka tak się zafiksowała na punkcie dziecka, że nie jesteś w stanie zupełnie nic zrobić. Choć starasz się jak możesz, ona daje Ci do zrozumienia, że nic nie wiesz, jesteś niedojrzała, gorsza, bo dziecka nie masz. Wtedy po prostu sobie odpuść. Jeżeli przyjaciółka zrozumie błąd zreflektuje się za swoje zachowanie. Jeżeli nie będzie w stanie zrozumieć Twojej troski i krytyki – oznacza to, że po prostu w jej życiu nie ma miejsca na nikogo więcej niż jej dziecko. I nie ma w tym żadnej Twojej winy.

Aleksandra Maleszewska-Tomala

ZOSTAW ODPOWIEDŹ