Dariusz K. wyszedł na wolność. Wpłacono gigantyczną kaucję
Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił tymczasowy areszt Dariusza K. i zasądził 400 tysięcy złotych kaucji. W 2014 roku mężczyzna śmiertelnie potrącił kobietę na pasach, za co w maju został skazany na 7 lat pozbawienia wolność.
Ponad dwa lata temu Dariusz K. trafił do aresztu za zabicie kobiety, która przepisowo przechodziła przez pasy na zielonym świetle. Sprawca tragedii był pod wpływem narkotyków i jechał z niedozwoloną prędkością. Jak zeznali świadkowie zdarzenia, Dariusz K. nie próbował pomóc potrąconej kobiecie.
Wina K. nie podlega wątpliwości, jego obrońcy walczą jednak o to, by przekonać sąd, że sprawca wypadku zażył narkotyki dzień przed zdarzeniem, a nie jak udowodnił biegły, na półtorej do dwóch godzin przed wypadkiem. Czas ten jest kluczowy, ponieważ zgodnie z polskim prawem wsiadanie za kierownicę pod wpływem narkotyków lub alkoholu oznacza działanie z premedytacją i wyklucza orzeczenie wyroku w zawieszeniu.
Jakiś czas temu K. złożył odwołanie od wyroku. Do czasu rozpatrzenia sprawy muzyk pozostanie na wolności. Jak zadecydował sąd, Dariusz K. będzie musiał trzy razy w tygodniu zgłaszać się na komisariacie. Zatrzymano mu także paszport i zakazano opuszczać kraj.
– Sąd uchylił tymczasowy areszt Dariuszowi K. Wobec mężczyzny został zastosowany środek wolnościowy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 400 tys. zł, dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu. Tymczasowy areszt nie może być substytutem kary pozbawienia wolności. W przypadku Dariusza K. nie zachodziła obawa matactwa, bo wszystkie czynności poza uzupełniającą opinią biegłego zostały już wykonane – potwierdza w rozmowie z Super Expressem sędzia Ewa Leszczyńska-Furtak, rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie.
Kaucję w ciągu jednego dnia wpłaciła ciotka Dariusza K.
Fot. Youtube FAKTY24.PL
_______________________
Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.