W samym sercu Mokotowa znajduje się stara hala, która pochodzi z 1927 roku. Niedawno została wpisana na rejestr zabytków. Należy do Nowego Teatru i służy jako miejsce do wystawiania spektakli. Z zewnątrz straszy swoim obskurnym wyglądem, a wewnątrz jest niewiele lepiej. W przyszłym roku to jednak się zmieni, bo do końca lipca 2015 cały kompleks, razem z pozostałymi budynkami na terenie NT zostanie zmodernizowany i później oddany mieszkańcom Warszawy.

Projekt zmian, które czekają teren przy ulicy Madalińskiego nosi nazwę „Budowa Międzynarodowego Centrum Kultury”. Już w październiku przyszłego roku do naszej dyspozycji zostanie przekazany odnowiony teatr i nie tylko. Co ulegnie zmianie? Przede wszystkim hala. Zostanie zmieniona w wielofunkcyjną przestrzeń, jej scena będzie dostosowywana do każdego spektaklu i widowni. Dodatkowo jednorazowo zmieści około 400 osób. Budynek będzie podzielony trzy części: salę prób i garderoby, magazyn oraz przestrzeń, która nigdy nie śpi. Wszystkie będą od siebie niezależne, więc kiedy w jednej będzie odbywał się spektakl, w innej zespół będzie mógł przygotowywać się do koncertu. Dzięki temu przez cały dzień budynek będzie wykorzystany.

Powstanie też strefa plenerowa, aktywna zwłaszcza latem – park, place zabaw, zielone miejsce wypoczynku, fontanna, instalacje artystyczne. Na swoim miejscu zostanie sezonowa kawiarnia. Całość zostanie ogrodzona nietypowo – ogrodzeniem, które nie ma oddzielać terenu teatru od miasta, ale łączyć je w całość. Stanie się tak dzięki wmontowanym w niego siedzeniom.

Pierwszą sztuką, która zostanie wystawiona w odnowionych murach będzie „W poszukiwaniu straconego czasu” Marcela Prousta, w reżyserii dyrektora Nowego Teatru – Krzysztofa Warlikowskiego.

Ada Koperwas