Nicki Bille Nielsen trafił do szpitala. Duński piłkarz, znany w Polsce z występów w Lechu Poznań, został postrzelony podczas świątecznej imprezy – podał dziennik „Ekstra Bladet”.

Jak informuje gazeta, do wydarzeń doszło we wtorek wieczorem w apartamencie zawodnika w kopenhaskiej dzielnicy Syndhavnen. Nielsen został postrzelony ze strzelby w prawe przedramię. Jego obrażenia określa się jako poważne, ale niezagrażające życiu.

Są zatrzymani

W związku ze sprawą policja zatrzymała dwie osoby – 23 letnią kobietę oraz 30-letniego mężczyznę. Zostali oni oskarżeni o próbę zabójstwa. Trzecia osoba podejrzewana o udział w zdarzeniu pozostaje na wolności.

Wszyscy mieli brać udział w imprezie zorganizowanej przez zawodnika. Pierwsze informacje w duńskich mediach mówiły o głośnym przyjęciu, wezwaniu policji i przyjeździe karetek.

30-latek był piłkarzem Lecha Poznań od stycznia 2016 do stycznia 2018. Rozegrał w nim 41 meczów, zdobył osiem bramek. Obecnie jest zawodnikiem duńskiego Lyngby BK, które gra w drugiej lidze duńskiej.

https://www.instagram.com/p/Bryk3dDHcnh/

Problemy z prawem

W trakcie kariery o wiele częściej niż o sportowych osiągnięciach Nielsena mówiło się o jego pozaboiskowych wybrykach.

Wiosną dziennik „L’Equpie” informował, że zawodnik dusił swoją dziewczynę, a inną kobietę, która stanęła w jej obronie, pobił. Mało tego, po zatrzymaniu przez policję u piłkarza znaleziono kokainę. Po tych wydarzeniach sąd w Monako skazał go na miesięczny areszt i ukarał grzywną w wysokości 750 euro. Nielsen musiał też zapłacić trzy tysiące euro zadośćuczynienia swojej ofierze.

Z kolei w październiku kopenhaska policja podawała, że piłkarz groził na ulicy innemu mężczyźnie wiatrówką.

źródło: tvn24.pl