Brytyjski entuzjasta średniowiecza, Alun Powell, wziął sprawy w swoje ręce po tym, jak był prześladowany przez miejscową młodzież. Mężczyzna chwycił średniowieczne uzbrojenie i pogonił chuliganów.

Jak donosi The Sun Alun ​​”użył miecza z XIV wieku, by zagrozić mężczyźnie”. W swojej obronie powtarzał, że” był prześladowany od lat przez antyspołeczne zachowanie, w tym palenie narkotyków poza jego domem, zaś śmieci po jointach były wypychane do jego skrzynki na listy „.

Grupa młodzieży uciekła, ale mężczyzna został oskarżony o zajęcie agresywnej postawy.  Według świadków sprawca miał złapać Kamila Ahmeda za gardło. Na co dzień Powell zajmuje się rekonstrukcją dawnych czasów. Śledztwo prokuratury początkowo szło w kierunku posiadania broni białej bez zezwolenia. Okazało się jednak, że tępy miecz-replika, zgodnie z ustawą  z 2008 roku,  jest… zabroniony. Ostrze jest bowiem dłuższe niż 50 centymetrów.  Prokurator stoi również na stanowisku, że mężczyzna powinien poprosić policję o pomoc.

Powell w swej obronie twierdzi, że jeden z zaatakowanych przez niego mężczyzn: „zagroził jego ojcu, który niedawno miał udar.” Dodatkowo, jego obrońca powiedział, że Powell „trzymał broń w pozycji obniżonej „I nie zamierzał jej tak naprawdę używać. Sędzia oczyścił Powella z zarzutu napaści, ale uznał go za winnego posiadania broni ofensywnej. Grzywna w tym wypadku to nawet 5 tys. funtów