BOKKA zespół-tajemnica

BOKKA to polski zespół, który wzbudził swoim zeszłorocznym debiutem wielkie zainteresowanie. Nie wynikało to jednak z agresywnej, pełnej kontrowersji promocji. Było wręcz przeciwnie. Artyści ukryli swoją tożsamość i pozwolili, żeby ich muzyka mówiła sama za siebie. A mówi wiele – ich pierwsza płyta Bokka to elektroniczna podróż od nastrojowych, nostalgicznych uniesień po bardziej syntetyczne, lekko psychodeliczne kawałki.

 http://2014.dsw.bialystok.pl

O zespole wiadomo tylko tyle, że tworzy go dwóch mężczyzn i jedna kobieta. Jak mówią sami artyści, całość była dla nich eksperymentem i zabawą, a jej wynikiem – kilkadziesiąt piosenek, z których postanowili stworzyć album. Wydaniem i dystrybucją płyty zajęła się wytwórnia NextPop – reprezentant takich muzyków jak Kari czy Fismoll.

 

Zespół BOKKA wychodzi z założenia, że wszystko, co ich słuchacze powinni o nich wiedzieć, znajduje się w tekstach piosenek. Fanów to jednak nie satysfakcjonuje. W sieci momentalnie pojawiły się głosy utożsamiające wokalistkę z Katarzyną Nosowską, Kari Amirian, Gabą Kulką czy Pati Yang. Pojawiły się również plotki o tym, że jednym z członków zespołu jest Dawid Podsiadło. Trudno jednak w tym momencie powiedzieć czy muzykom faktycznie chodzi o przeniesienie całej uwagi na muzykę, czy to tylko dobrze zaplanowana kampania promocyjna.

 

Kamuflaż nie oznacza jednak, że BOKKA nie koncertują. Koncerty są, ale muzycy za każdym razem ukrywają się za maskami, przypominającymi maski do nurkowania z odblaskowym, lustrzanym elementem. Nawet organizatorom występów nie jest dane uchylić rąbka tajemnicy. Wszelkie szczegóły omawia manager, a sami muzycy zjawiają się na kilka minut przed koncertem już w maskach.

 

Mimo wszystko, płyta broni się sama – nie potrzeba jej znanych nazwisk. Teksty są ciekawe, głębokie, a brzmienie dojrzałe i piękne. Co więcej, każdy podkład muzyczny wykorzystany na płycie to nagrane i zapętlone odgłosy przedmiotów, które członkowie zespołu znaleźli w domu. Na płycie można więc wychwycić dźwięki przelewanej w butelce wody, pudełek, pstrykających długopisów czy orzechów – wszystko z czego mogli wydobyć dźwięki.

 

Nie ma więc sensu dłużej zastanawiać się nad tożsamością członków zespołu i trzeba posłuchać ich debiutanckiej płyty lub udać się na koncert. Warto.

 

{youtube}aflmCuUfq-I|600|450|0{/youtube}

 

Aleksandra Supryn

ZOSTAW ODPOWIEDŹ