Barbara Kurdej-Szatan o ciąży w świetle reflektorów

Barbara Kurdej-Szatan niedługo będzie miała drugie dziecko? Małżeństwo wyjawia tajemnicę!

Barbara Kurdej-Szatan ma już sześcioletnią córeczkę Hanię. Małżeństwo chciałaby mieć drugie dziecko. Gwiazda od dłuższego czasu zmaga się z boreliozą, jednak choroba powoli się wycofuje. Czy para myśli teraz o powiększeniu rodziny?

Barbara Kurdej-Szatan niedługo będzie miała drugie dziecko? Małżeństwo wyjawia tajemnicę!

Barbara Kurdej-Szatan nie ukrywa, że chciałaby mieć drugie dziecko. Również jej mąż myśli o powiększeniu rodziny. Para ma już sześcioletnią córeczkę Hanię. Okazuje się, że dziewczynka bardzo chciałaby mieć rodzeństwo. Na początku mówiła o siostrzyczce, ale teraz uznała, że może być też braciszek.

„Jedyną osobą, która naciska rodziców na powiększenie rodziny jest córeczka Hania. Sześcioletnia dziewczynka bardzo chciałabym mieć rodzeństwo. Na początku optowała za siostrzyczką, jednak teraz uznała, że może również być braciszek. ?” – mówiła niedawno aktorka w rozmowie z „Party”.

Nowy rok, nowe plany…

Jakie plany ma małżeństwo w nowym roku?

Viva!: To teraz… syn?

Rafał: (śmiech) Bardzo możliwe.

Basia: Albo druga córka. Hania chciałaby siostrzyczkę.

Jednak gwiazda „W rytmie serca” od kilku lat zmaga się z boreliozą. Niestety kobiety, które borykają się z tą chorobą nie powinny zachodzić w ciążę, więc warto przemyśleć plany związane z ponownym macierzyństwem. Jak teraz czuje się aktorka? Czy dokucza jej borelioza?

„W ogóle o niej nie myślę i nawet nie odczuwam specjalnie. Robiłam jakiś czas temu badanie kontrolne, bo w różnych laboratoriach podają inaczej wyniki i wyszło, że ona nadal, niestety, jest. Po prostu dobrze się czuję, więc pewnie jest uśpiona. Na razie jest OK. Miałam tyle pracy, były święta, kompletnie o tym zapomniałam. Ale muszę zrobić szczegółowe badania” – wyznaje gwiazda.

Rafał Szatan namawia ukochaną, aby się regularnie badała. To bardzo ważne. Gwiazda „W rytmie serca” obiecała, że w styczniu zrobi dokładne badania. Wtedy będzie wiadomo więcej.  

„Często, niestety, wbijam Basi szpilę, że musi się badać. Basia się denerwuje, ale powtarzam, że ja nie chcę jej dokuczać, tylko się martwię. Widzę, że bardzo często jest zmęczona. Basia bywa nerwowa, wiadomo, to wszystko jest spowodowane zapracowaniem, ale czasami trzeba odpuścić. Obiecała, że w styczniu zrobi wszystkie badania jeszcze raz”.

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: pl.wikipedia.org

ZOSTAW ODPOWIEDŹ