Przekop Mierzeja Wiślana

Rząd nie słucha ani Komisji Europejskiej, ani samorządów. Trwa wycinka lasów na Mierzei Wiślanej

W piątek, 15 lutego ciężki sprzęt leśników wjechał na teren budowy przekopu Mierzei Wiślanej. Pozwolenie na wycinkę drzew, w ogromnym pośpiechu, wydał wojewoda pomorski. Odbywa się ona pomimo postępowania odwoławczego w sprawie środowiskowej decyzji oraz zastrzeżeń Komisji Europejskiej.

Decyzja wydana przez wojewodę ma rygor natychmiastowej wykonalności. Cały teren wycinki został ogrodzony i jest pilnowany przez ochroniarzy oraz liczne jednostki policji.

Bezsensowna dewastacja

Prace leśne rozpoczęły się w wielkim pośpiechu. Decyzja wojewody otrzymała rygor natychmiastowej wykonalności. Wyciętych zostanie 25 hektarów lasu, to kilkadziesiąt tysięcy drzew. –  Nie jestem zaskoczony, ale przykro. Przykro, bo ignoruje się nasze argumenty i fakt odwołania od decyzji środowiskowej – skomentował rozpoczęcie prac Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. Wojewoda zignorował nie tylko toczące się postępowanie odwoławcze w sprawie decyzji środowiskowej, ale również zastrzeżenia Komisji Europejskiej, która prosiła o wstrzymanie prac. – Również przykro, bo rząd i jego nominat w regionie nie wykazywali takiej determinacji w wielu innych ważnych dla Pomorza kwestiach. Wspomnę tylko nawałnicę i opóźnione reakcje na tragedię. Szkoda. Szkoda Mierzei – podsumował marszałek Struk.

Rząd narusza prawo unijne

Nie tylko samorząd województwa krytycznie odnosi się do rozpoczętych prac. 18 lutego 2019 r. ekolodzy ze stowarzyszenia Eko-Unia złożyli skargę do Komisji Europejskiej, w której wykazują, że rząd łamie dyrektywy ekologiczne. W skardze czytamy: „Niewątpliwie całe działanie jest powodowane zbliżająca się kampanią wyborczą do parlamentu europejskiego, a jesienią br. do parlamentu krajowego. Dziwi nas bardzo, że w kampanii do PE, w której partia rządząca winna pokazywać, że przestrzega prawa  środowiskowego UE, w tym wypadku co najmniej Dyrektywy Habitatowej i Ptasiej, jawnie narusza te przepisy”.

Żółte kamizelki protestują

Organizacje ekologiczne, lokalne samorządy zamierzają protestować przeciwko wycince lasów na Mierzei Wiślanej. Pierwszy protest odbędzie się 18 lutego 2019 r. Uczestnicy ubrani w żółte kamizelki spotkają się przy pomniku więźniów obozu Stutthof w Przebrnie i przejdą na teren prowadzonych prac leśnych. 

Przekop Mierzei

Projekt budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską to sztandarowa infrastrukturalna inwestycja rządu Prawa i Sprawiedliwości. Rząd zapowiada, że za ok. 880 mln zł, powstanie kanał, którym statki będą mogły dopływać do portu w Elblągu. Nieznane są jednak faktyczne koszty inwestycji. – To zapewne będzie o wiele więcej niż miliard złotych – zaznacza Mieczysław Struk. Inwestycja jest jednak prowadzona bez uzgodnienia z lokalnymi samorządami. Zignorowane zostały również wielokrotnie zgłaszane przez samorząd województwa uwagi ekonomiczne i ekologiczne. Nie została również przenalizowana możliwość alternatywnego połączenia portu w Elblągu przed rzekę Szkarpawę i Wisłę.

źródło: pomorskie.eu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ